
Iga Świątek w czwartej rundzie US Open zmierzy się z Ekateriną Alexandrovą, z którą rozegrała w ostatnich latach już sześć spotkań. Ten mecz odbędzie się jako drugi na korcie Louisa Armstronga, po starciu Leandro Riediego z Alexem de Minaurem (ale nie przed 19:00 polskiego czasu).
Kłopoty z Suzan Lamens były troszeczkę sprokurowane przez Świątek, spokojnie można było zamknąć ten mecz w dwóch setach. Za to z Anną Kalinskayą to już zupełnie inna historia, to Rosjanka na początku dominowała i po prostu nie dała rady domknąć pierwszej partii ze stanu 5-1 (miała cztery piłki setowe). Polka od tamtego czasu tylko rosła w siłę i wyrwała jej kontrolę nad tamtym spotkaniem.
Alexandrova swego czasu była kojarzona z zawodzeniem na turniejach wielkoszlemowych, ale ostatnio się to zmienia. US Open to dla niej już trzeci raz w drugim tygodniu takiej imprezy z rzędu, na Roland Garros i Wimbledonie odpadała właśnie na etapie czwartej rundy. Tuż przed Nowym Jorkiem przegrała z Dianą Shnaider dopiero w finale w Monterrey, a już w Stanach nie straciła w trzech meczach nawet seta.
Świątek i Alexandrova zmierzą się po raz siódmy, Rosjanka uważana jest za raczej niewygodną rywalkę dla Polki. Gra bardzo agresywnie, ekstra płasko i potrafi wykorzystać wolniejsze drugie czy nawet pierwsze podania. Oczywiście taki styl gry ma też swoje minusy, czasami 30-latka ma też dni, kiedy nie wychodzi jej po prostu nic. Jej zwycięstwa ze Świątek były dosyć zdecydowane (dwukrotnie 6-4 6-2), porażki zaś niekoniecznie.
Kalinskaya i Alexandrova to nie do końca ten sam styl, ta druga używa znacznie więcej brutalnej siły. Zagrożenie z ich strony płynie jednak podobne i brak paniki przy dobrych momentach ze strony rywalki jest absolutnie konieczny. Bardzo przydałby się dobrze funkcjonujący serwis na ciało, który trochę powstrzyma Rosjankę od atakowania returnów głęboko w korcie. W Bad Homburg dwa miesiące temu to wszystko działało i chociaż mecz był wyrównany, był też dobrym zwiastunem tego co potem doprowadziło Świątek do tytułu na Wimbledonie.
Typ redakcji: Świątek powyżej 3,5 obronionych break pointów @1,80 (Superbet)
Wszystkie zawodowe mecze tenisa możesz obstawiać i oglądać w Superbet, a używając kodu TBD podczas rejestracji możesz skorzystać z pakietu powitalnego o wartości 3770 PLN, w tym freebet 100% do 200 PLN (wystarczy dokonać pierwszego depozytu na min. 50 PLN)!
Dyskusja o tenisie przez cały rok w naszej grupie!
Wspierając nas na Patronite, otrzymujesz więcej analiz
Superbet to legalny bukmacher posiadający zezwolenie Ministra Finansów RP na urządzanie zakładów wzajemnych online. Pamiętaj, że hazard może uzależniać, a korzystać z usług Superbet mogą wyłącznie osoby pełnoletnie.