
Kamil Majchrzak wygrał już siedem meczów z rzędu i w trzeciej rundzie w Winston-Salem zagra z Sebastianem Kordą. Zwycięstwo zagwarantowałoby mu poprawienie “życiówki” sprzed kilku lat.
Majchrzak miewa w tym sezonie spore przestoje, ale z drugiej strony też znakomite występy jak półfinał w Marrakeszu czy czwarta runda Wimbledonu. Przed wyjazdem do Stanów zagrał jako najwyżej rozstawiony zawodnik Challengera w Kozerkach i chociaż w niektórych spotkaniach widoczne były nerwy przy grze przed własną publicznością, ostatecznie stanął na wysokości zadania i zdobył swój dziewiąty tytuł na tym poziomie.
Korda gra swój pierwszy turniej od Roland Garros i stracił prawie trzy miesiące przez kontuzję golenia. Szczególnie w ostatnich tygodniach brakowało go na kortach, ponieważ nie mógł bronić tytułu w Waszyngtonie czy pófinału w Kanadzie. W związku z tym zaliczył spory zjazd w rankingu i aktualnie znajduje się nawet osiem miejsc niżej od naszego reprezentanta.
Majchrzak i Korda jeszcze nigdy się nie mierzyli. Amerykanin wrócił do rywalizacji solidnym meczem z Vitem Koprivą, ale wciąż nie będzie precież w idealnym rytmie. To dobry moment by z nim powalczyć, szczególnie że Polakowi do tej pory układa się w tym tygodniu perfekcyjnie. Nicolas Jarry i Nuno Borges nie byli nawet w stanie przełamać jego serwisu (Chilijczyk nie miał żadnego break pointa, Portugalczyk zmarnował trzy).
Na przestrzeni lat, Majchrzak raczej średnio radził sobie z rywalami pokroju Kordy i miał dosyć słaby bilans z rywalami z Top 50. W tym roku jednak to się zmieniło (Amerykanin oczywiście nie jest już w tej grupie od poniedziałku, ale przy dobrym zdrowiu wciąż na luzie może reprezentować taki poziom). Wciąż będzie tutaj trzeba wytrzymać mocne tempo narzucone przez rywala, który lubi atakować piłkę nisko po koźle i pewnie nie będzie miał takich kłopotów z bekhendem Kamila jak chociażby gigant Jarry. Ale lepszy momentu na zahaczenie Kordy zaraz po kontuzji może potem się już nie trafić.
Typ redakcji: Majchrzak wygra seta @1,55 (Superbet)
Wszystkie zawodowe mecze tenisa możesz obstawiać i oglądać w Superbet, a używając kodu TBD podczas rejestracji możesz skorzystać z pakietu powitalnego o wartości 3770 PLN, w tym freebet 100% do 200 PLN (wystarczy dokonać pierwszego depozytu na min. 50 PLN)!
Dyskusja o tenisie przez cały rok w naszej grupie!
Wspierając nas na Patronite, otrzymujesz więcej analiz
Superbet to legalny bukmacher posiadający zezwolenie Ministra Finansów RP na urządzanie zakładów wzajemnych online. Pamiętaj, że hazard może uzależniać, a korzystać z usług Superbet mogą wyłącznie osoby pełnoletnie.