Świątek wraca do gry w Montrealu [ANALIZA]

Od finału Wimbledonu minęły tylko nieco ponad dwa tygodnie, ale Iga Świątek już jest z powrotem na korcie i zagra z Hanyu Guo w Montrealu. Ten mecz zostanie rozegrany jako drugi na głównej arenie zmagań, nie przed 18:30 polskiego czasu.

Świątek przez większość tego roku była regularna w docieraniu do ćwierćfinałów czy półfinałów, ale w pewnym momencie nie zdobyła żadnego tytułu czy nawet nie grała w żadnym finale od ponad 12 miesięcy. Wszystko odmienił genialny sezon na trawie, który pozwolił Polce zdobyć szósty tytuł wielkoszlemowy i odhaczyć co najmniej jedno takie zwycięstwo na każdej nawierzchni.

Gra bez podatku po wpisaniu kodu TBD

27-letnia Guo jest w Top 50 rankingu deblowego, a w singlu aktualnie znajduje się na swojej najwyższej pozycji w karierze (259). Przez większość sezonu w grze pojedynczej raczej pojawiała się tylko w turniejach ITF, jedynie na początku roku próbując swoich sił w eliminacjach w Brisbane i Adelajdzie. W Montrealu udało jej się przejść jednostopniową drabinkę kwalifikacyjną odprawiając Mihaelę Buzarnescu na tzw. rowerze, a następnie pokonać Yulię Putintsevą.

Świątek i Guo jeszcze nigdy się nie mierzyły. Zmiany w kalendarzach ATP/WTA doprowadziły do sytuacji, gdzie turnieje w Montrealu i Toronto zaczynają się już dwa tygodnie po Wimbledonie. Można być trochę zaskoczonym że Polka nie wycofała się z tego turnieju, ale być może trzeba kuć żelazo póki gorące. Na pewno nasza reprezentantka dobrze czuje się teraz zarówno na korcie, jak i poza nim.

Poprzedni występ Świątek w Montrealu to półfinał dwa lata temu i Polka musiała wtedy przechodzić przez bardzo trudną drabinkę (Karolina Pliskova, Karolina Muchova, Danielle Collins), następnie przegrywając z Jessicą Pegulą. Tylko dwa tygodnie po Wimbledonie będzie ciężko od razu wrzucić najlepszy poziom, ale tym razem losowanie jest dosyć sprzyjające. Guo nie ma takiego kalibru uderzeń by nakładać dużą presję na Świątek, więc to raczej taki mecz z kategorii oczekiwania aż nasza tenisistka znajdzie odpowiedni rytm zza linii końcowej. Jeśli stanie się to szybko, pewnie nie będzie tu długiej rywalizacji.

Typ redakcji: poniżej 17,5 gemów @1,43 (Betclic)

Wszystkie zawodowe mecze tenisa możesz obstawiać i oglądać w Betclic, a wpisując kod TBD podczas rejestracji w pole “kod promocyjny z freebetem“ otrzymasz pierwszy zakład bez ryzyka do 50 PLN, gra bez podatku, cashout, edycja zakładu, transmisje na żywo oraz wiele innych!