Alcaraz nie traci czasu w Buenos Aires, Norrie ostatnim rywalem [ANALIZA]

Carlos Alcaraz
Carlos Alcaraz (fot. Carlos Alcaraz / twitter)

Carlos Alcaraz wraca do gry po trzymiesięcznej przerwie i niemal od razu jest bardzo niebezpieczny. W Buenos Aires wygrał już trzy spotkania, teraz w finale czeka go mecz z Cameronem Norrie.

Dołącz do największej grupy tenisowej w Polsce – Nie śpię, bo oglądam tenis

Alcaraz musiał ominąć cały styczeń z uwagi na kontuzję mięśni brzucha, tracąc pozycję lidera rankingu ATP na rzecz Novaka Djokovicia. Na swój powrót 19-latek wybrał mniejszy turniej w Buenos Aires, który jest dla niego także przygotowaniem pod obronę tytułu w Rio de Janeiro. Jedynie pierwszy mecz z Laslo Djere był dla Hiszpana lekko kłopotliwy, ale po stracie drugiego seta szybko wrócił na odpowiednie tory. Dusan Lajovic i Bernabe Zapata Miralles zostali przez niego odprawieni w tempie ekspresowym.

Norrie do Ameryki Południowej w przeszłości raczej nie zaglądał, próbując swoich sił w tej części sezonu tylko raz w roku 2019-tym. Teraz taka decyzja była pewnie powiązana z meczem Pucharu Davisa w Kolumbii, w którym na wysokości 2,500 metrów nad poziomem morza Wielka Brytania wcale nie miała łatwo z teoretycznie dużo słabszą ekipą Kolumbii. W Buenos Aires Norrie był o krok od porażki już w pierwszym meczu z Facundo Diazem Acostą, ale wybronił się ze stanu 4-6, 3-5 i stopniowo podnosił swój poziom przez cały tydzień.

Pomimo jeszcze stosunkowo krótkiego stażu Hiszpana w tourze, Alcaraz i Norrie mają za sobą już cztery pojedynki. Bywało różnie, bo dwa pierwsze 19-latek wygrał dosyć komfortowo. Następnie stracił jednak seta w Madrycie, oraz przegrał z Brytyjczykiem w Cincinnati w poprzednim roku. Tutaj warunki są zdecydowanie bardziej komfortowe dla Hiszpana, znacznie wolniejsze niż nawet w ich poprzednim meczu na mączce. Mniej grożny będzie płaski bekhend Norriego, który nie ma tutaj tak niskiego odbicia od kortu. Alcaraz w tej części sezonu z reguły grywa tylko w Rio de Janeiro, ale w tamtej imprezie przeżywał jedne ze swoich najlepszych momentów w tourze. Jako 16-latek pokonał tam Alberta Ramosa-Vinolasa, a rok temu rozpoczął swój marsz po jedynkę światowego rankingu pierwszym tytułem ATP 500 w karierze.

Norrie natomiast w Buenos Aires do tej pory raczej znajduje sposób na zwycięstwo, niż rzeczywiście gra znakomicie. Diaza Acostę i Etcheverriego był w stanie ostatecznie zabiegać, z Varillasem pokazał dużo odporności mentalnej. Nie był to jednak tenis na miarę rywalizacji z Alcarazem. Mimo kilku długich pojedynków w ich historii, wydaje się że nastolatek powinien tutaj dokończyć dzieła bez większych męk. W ostatnich dwóch meczach 19-latek po prostu ociekał talentem, a jego niesamowite przyspieszenie z forehendu pozwoli mu znacznie efektywniej przebijać się przez Brytyjczyka, niż mogli to robić jego poprzedni rywale.

Typ redakcji: poniżej 26,5 gemów @1,43 (forBET)


Wszystkie zawodowe turnieje tenisa możesz obstawiać w forBET, a korzystając z kodu TBD otrzymujesz pakiet powitalny o wartości 3250 PLN, a w tym m.in. zakład bez ryzyka do 1200 PLN, bonus 100% do 2050 PLN oraz 30 dni gry bez podatku!

forbet - TBD

Dyskusja o tenisie przez cały rok w naszej grupie!

Wspierając nas na Patronite, otrzymujesz więcej analiz

Zakłady bukmacherskie są dozwolone jedynie dla osób pełnoletnich. Udział w nielegalnych grach hazardowych jest karany. Hazard związany jest z ryzykiem. Graj odpowiedzialnie.

Fan gry przy siatce i jednoręcznych bekhendów, miłośnik cyklu ATP Challenger Tour. W wolnych chwilach - student.