Zapowiedź spotkań Davis Cup (14-16.10.)

Zapowiedź spotkań Davis Cup 2018 (14-16.10)

Przed nami spotkania półfinałowe w Grupie Światowej i barażowe o awans/utrzymanie w tej grupie oraz o awans w Grupie II. Jest to przy okazji ostatni sezon Davis Cup w takiej formule i od przyszłego sezonu najlepsze reprezentacje spotkają na jednym turnieju, w listopadzie, w wybranym wcześniej mieście.

Grupa Światowa – półfinały
Na placu boju pozostały już tylko cztery drużyny, a kursy wskazują wyraźnych faworytów. Mecze rozgrywane są tutaj do trzech wygranych setów.

Francja vs Hiszpania

Zdecydowanie najciekawsze starcie spośród dwóch półfinałów, w którym zdecydowanym faworytem według bukmacherów jest Francja. Mecz odbędzie się na twardej nawierzchni, w hali (Lille). Francuzi na ten mecz wystawili dwóch nieprzewidywalnych graczy czyli Benoita Paire i Lucasa Pouille. Z kolei wśród Hiszpanów zabraknie Rafaela Nadala, który leczy uraz, a zagrają Pablo Carreno Busta oraz Roberto Bautista-Agut czyli sprawdzeni oraz solidni gracze. W pojedynku deblowym zobaczymy kończącego karierę Juliena Benneteau oraz Nicholasa Mahuta, który najlepszy czas ma już za sobą oraz Marcela Granollersa z Feliciano Lopezem, więc zobaczymy starcie bardzo doświadczonych graczy i lekkim faworytem są tutaj Francuzi. Największą niewiadomą są jednak francuscy singliści, których stać na dosłownie wszystko. Mogą wygrać swoje mecze w cuglach, a także sromotnie przegrać. Na pewno ciąży na nich większa presja niż na rywalach i raczej wątpię, aby obaj zagrali swój najlepszy tenis, co mocno skomplikuje ich sytuację. W pierwszych pojedynkach zmierzy się Benoit Paire z Pablo Carreno Bustą i tylko minimalnym faworytem z racji nawierzchni jest Francuz, a po nich zagrają Lucas Pouille z Roberto Bautistą Agutem i też bym zbyt mocno nie faworyzował gospodarza, mieszkającego na co dzień w Dubaju, który częściej zaskakuje swoich fanów in minus (bynajmniej w ostatnim czasie).

Propozycja typu: Pouille vs Bautista powyżej 3,5 seta w meczu @1,52

Chorwacja vs USA

Drugi półfinał, który zostanie rozegrany na cegle w chorwackim Zadarze. To z automatu faworyzuje gospodarzy, którzy wiele bardziej preferują tę nawierzchnię niż Amerykanie, którzy zostali wychowani na hardzie. W grze singlowej zobaczymy Borne Coricia oraz Marina Cilicia, a u rywali Steve’a Johnsona oraz Francesa Tiafoe, więc w każdym spotkaniu faworytami będą Chorwaci. W grze deblowej także wystąpią wytrawni gracze, a mianowicie Mate Pavic i Ivan Dodig, a wśród rywali będący w dobrej formie Mike Bryan i Ryan Harrison, który w ostatniej chwili wskoczył do składu. Na pewno niespodzianką byłaby wygrana USA, a największe ich szanse widzę ewentualnie w grze podwójnej. Na pewno ich nadzieją jest nieprzewidywalny Frances Tiafoe, lecz nie jest on ograny na europejskiej cegle, więc raczej skazuje ich na porażkę.

Propozycja typu: Chorwacja awansuje @1,22

Grupa Światowa – baraże o awans/utrzymanie

Argentyna vs Kolumbia

Spotkanie, które wydaje się być formalnością, a każdy ugrany punkt przez Kolumbię będzie niespodzianką, mimo, iż w składzie mają doświadczonego Santiago Giraldo. Kolumbijczyk na pewno byłby mocnym ogniwem, ale kilka lat temu. Ten sezon ma całkowicie stracony i mozolnie stara się wrócić na dawny poziom. Argentyna w mocnym składzie z Guido Pellą oraz Diego Schwartzmanem są zdecydowanym faworytem tego starcia i rozkładanie tego spotkania na części pierwsze nie ma większego sensu. Mecz zostanie rozegrany w hali, na cegle.

Wielka Brytania vs Uzbekistan

Brytyjczycy mogą mówić o szczęściu w losowaniu, gdyż zmierzą się z Uzbekistanem, który posiada tylko jednego mocnego zawodnika, a mianowicie Denisa Istomina, a swój udział udział w tej fazie rozgrywek zawdzięczają zwycięstwom na nawierzchni trawiastej, na której sporo trenują. Mecz zostanie rozegrany na nawierzchni twardej, w hali. W starciu singlowym zagrają Daniel Evans i Cameron Norrie, z którymi oczywiście Istomin ma szanse na zwycięstwo. Jednak w Uzbekistanie brakuje drugiego singlisty i wystawiony został Jurabek Karimov, który prawdopodobnie przegra oba swoje mecze. W starciu deblowym zdecydowanym faworytem są Brytyjczycy, gdyż w swoim składzie posiadają Jamiego Murraya oraz doświadczonego Dominica Inglota. Uzbekistan stać na maksymalnie dwa punkty w tym spotkaniu.

Propozycja typu: Wielka Brytania awansuje @1,29

Austria vs Australia

Zdecydowanie najciekawsze starcie wśród baraży. Spotkanie odbędzie się w Grazie, na cegle, więc jest to na pewno handicap dla gospodarzy i stąd też są zdecydowanym faworytem tego starcia. Liderem wśród Austriaków będzie oczywiście Dominic Thiem, który rozegrał świetne US Open i na pewno jest w dobrym momencie sezonu, aby pokazać swoje najlepsze strony na ulubionej nawierzchni. Thiem uważany jest za gwarancję dwóch punktów dla Austrii, bynajmniej przez ekspertów. Jednak drugim singlistą jest Dennis Novak, który mimo dobrego sezonu, ma spore braki w grze na tej nawierzchni i nikogo nie powinno zdziwić gdyby przegrał oba swoje spotkania singlowe. Oczywiście jest jeszcze w rezerwie doświadczony Gerald Melzer, który potrafi grać na cegle, lecz widocznie musi być w fatalnej formie, skoro nie został wystawiony w tak ważnym spotkaniu. Plusem kadry Australii jest na pewno fakt, że mają wiele bardziej wyrównany skład, gdyż na rezerwie pozostawili swojego lidera Johna Millmana, który prawdopodobnie szykowany jest na niedzielne spotkanie. W pierwszym dniu ma wystąpić nieprzewidywalny Jordan Thompson, który raczej skazywany jest na porażkę oraz Alex De Minaur, który na US Open zaprezentował się ze świetnej strony, więc zapowiada się na remis po pierwszym dniu. W grze deblowej zobaczymy prawdopodobnie dość wyrównany mecz, bynajmniej na papierze gdyż z kadry Austrii zostali wystawieni doświadczeni Oliver Marach oraz Jurgen Melzer, a w Australii John Peers i Jordan Thompson. Jednak minimalnym faworytem wydają się Austriacy. W niedzielę kluczowym meczem będzie starcie Dominica Thiema z Alexem De Minaurem, które prawdopodobnie zdecyduje o końcowym triumfie. Wygrana Dominica może zakończyć całe starcie, z kolei zwycięstwo De Minaura przedłuży nadzieję Australijczyków, a co więcej postawi ich w roli faworytów, gdyż w decydującym meczu wystąpiliby prawdopodobnie Dennis Novak z Johnem Millmanem, który świetnie zaprezentował się podczas US Open, a sezon ziemny ma bardzo dobry.

Propozycja typu: De Minaur wygra @1,54 (vs Novak)

Szwajcaria vs Szwecja

Prawdopodobnie najmniej ciekawe spotkanie spośród baraży o grupę światową. Mecze zostaną rozegrane w szwajcarskim Biel, na nawierzchni twardej, w hali. Minimalnym faworytem są Szwajcarzy, a ich liderem jest Henri Laaksonen, który rozgrywa słaby sezon. Obie kadry grają swoim drugim garniturem, gdyż zabraknie Stana Wawrinki oraz Rogera Federera, a wśród Szwedów braci Ymerów. Jedyną przewagą Szwedów będzie prawdopodobnie gra podwójna, gdzie mają doświadczonego Roberta Lindstedta. Jednak w singlu nie mają żadnego dobrego ogniwa i będzie bardzo ciężko o jakąkolwiek wygraną, choć drugi singlista Szwajcarów jest dość słaby – Marc-Andrea Huesler. Z racji dość niepewnej formy Laaksonena odpuścił bym typowanie tego pojedynku.

Serbia vs Indie

Spotkanie rozgrywane na terenie gospodarzy, a ponadto na nawierzchni ziemnej, na której zdecydowanym faworytem są Serbowie. W swoim składzie mają specjalistów na tej nawierzchni, a mianowicie Dusana Lajovicia i Laslo Djere, którzy są w całkiem niezłej formie. W reprezentacji Indii grają całkiem nieźli zawodnicy, lecz na zdecydowanie szybsze nawierzchnie i każdy punkt dla nich będzie niespodzianką. W singlu zagrają Ramkumar Ramanathan i Prajnesh Gunneswaran, którzy nie dość, że występują głównie w challengerach to zdecydowanie preferują hard. Wygrana Serbii powinna być formalnością.

Kanada vs Holandia

Jedno z mocniej obsadzonych spotkań, w którym faworytem są gospodarze czyli Kanadyjczycy. Mecz oczywiście odbędzie się na nawierzchni twardej, w hali, a ten teren należy do szczególnie gorących o czym przekonała się już niejedna reprezentacja. W składzie Kanady zobaczymy dwóch mocnych singlistów czyli Milosa Raonicia i Denisa Shapovalova, a u Holendrów doświadczonego Robina Haase i Thiemo De Bakkera, który wydaje się być najsłabszym ogniwem i raczej preferuje wolniejsze nawierzchnie. W deblu zobaczymy starcie doświadczenia, gdyż po stronie gospodarzy zagra Daniel Nestor i Vasek Pospisil, a u Holendrów Julien Rojer i Matwe Middelkoop. O ile starcie deblistów jest dość wyrównane to w singlu ciężko doszukiwać się niespodzianek i jedyną nadzieją jest Robin Haase, lecz wątpie, aby było go stać na dwa spektakularne zwycięstwa z rzędu. Z całym szacunkiem do De Bakkera wróżę mu dwie porażki – nie ten teren i nawierzchnia. Kanada powinna wygrać te starcie, choć mogą mieć problemy.

Węgry vs Czechy

Obie reprezentacje przystąpią do tego meczu osłabione, a szczególnie Węgry, gdyż zabraknie ich lidera – Martona Fucsovicsa. W kadrze Czech nie zobaczymy także ich lidera – Tomasa Berdycha, lecz jego nieobecność nie będzie aż tak mocno widoczna, gdyż Tomas obecnie leczy uraz, a cały sezon ma słaby. Mecz zostanie rozegrany na cegle, w Budapeszcie, lecz trudno powiedzieć czy jest to jakikolwiek handicap dla gospodarzy. Dla Węgrów zagra Zsombor Piros oraz Mate Valkusz, a z kolei dla Czechów doświadczeni Lukas Rosol i Jiri Vesely. Co ciekawe lider Węgrów wśród powołanych graczy – Attila Balazs póki co jest tylko na rezerwie, więc mamy bliźniaczą sytuację do kadry Australii. Bardzo możliwe, że po słabszym pierwszym dniu od razu przystąpi do akcji i zagra w deblu, choć o wygraną będzie bardzo ciężko, gdyż u Czechów zagra ograny i doświadczony Roman Jebavy i Adam Pavlasek. Jedyną nadzieją Węgrów jest słabsza dyspozycja nieprzewidywalnego Lukasa Rosola oraz niepewna dyspozycja Jiri Veselego, który niedawno leczył uraz.

Japonia vs Bośnia i Hercegowina

Mecz rozgrywany na twardej nawierzchni, w Osace czyli na naturalnej nawierzchni dla Japończyków. Samuraje wystąpią bez swojego lidera Kei’a Nishikoriego, ale z mocnymi graczami, tj. Taro Daniel i Yoshihito Nishioka, którzy dzięki swojej jakości i doświadczeniu powinni uporać się z Tomislavem Brkiciem i Mirzą Basiciem. Ten ostatni wydaje się być największym zagrożeniem dla gospodarzy, choć najlepszy okres w tym sezonie ma już za sobą. Obaj Japończycy są w całkiem niezłej dyspozycji i z mniejszymi lub większymi problemami powinni wygrać swoje spotkania. W grze deblowej także powinni być lekkim faworytem, gdyż w składzie zagra Yasutaka Uchiyama oraz Ben McLachlan, który rozgrywa bardzo przyzwoity sezon. Z kolei u Bośniaków wystawieni są singliści czyli Basic/Brkic, którzy będą dodatkowo odczuwać swoje mecze singlowe. Porażka Japonii byłaby sporą niespodzianką.

Propozycja typu: Nishioka wygra @1,58 (vs Basic) lub Japonia awansuje @1,2

Grupa II (mecze w sobotę i niedzielę)

Rumunia vs Polska
Szersza analiza w osobnym artykule -> TUTAJ

Urugwaj vs Meksyk

Spotkanie odbędzie się na cegle w Montevideo i zdecydowanym faworytem jest Urugwaj, dla którego wystąpią Pablo i Martin Cuevas. Oprócz nich zostali powołani bliżej nieznani mi gracze, a dwóch z nich nie jest nawet klasyfikowanych. Jedyną szansą na punkt dla Meksyku wydaje się starcie w deblu, choć to też nie jest żadnym pewnikiem (zależy kto zagra w deblu Urugwaju). Pablo swoją jakością powinien potwierdzić awans swojej reprezentacji. W Meksyku niestety próżno szukać chociażby przeciętnych singlistów.

 

 

Twórca społeczności Tenis by Dawid, analityk tenisowy, zawodnik amator i organizator Tenis by Dawid Cup. Z wykształcenia geolog.