Gigante znów błyśnie na Szlemie? [ANALIZA]

Matteo Gigante
Matteo Gigante (fot. The Tennis Letter / Twitter)

Matteo Gigante już kilka razy błysnął w eliminacjach wielkoszlemowych. Zobaczymy czy tym razem uda mu się to na US Open, w drugiej rundzie zagra z Colemanem Wongiem w trzecim meczu na korcie nr 16.

Gigante od dwóch sezonów trzyma ranking na dosyć podobnym poziomie, operując raczej na kilku mocnych występach w trakcie roku niż regularnej jakości. Włoch niby ma wszystkie potrzebne atrybuty by zrobić kolejny krok i powalczyć o Top 100 ATP, ale chyba sam do końca nie wie czego jeszcze mu brakuje. Szlemy miał w tym roku dosyć mocne, szczególnie w Paryżu gdzie dotarł nawet do trzeciej rundy w głównej drabince i pokonał Stefanosa Tsitsipasa.

Wong też wpadł w drobną stagnację i to na poziomie trochę niższym niż Gigante. Wielki wynik reprezentanta Hong Kongu w tym roku to oczywiście zwycięstwo z Benem Sheltonem w Miami, ale później było już bardzo miernie. Ostatnio w głównym tourze nieźle zahaczył się też w Cincinnati, przechodząc eliminacje i pokonując Giovanniego Mpetshiego Perricarda.

Gigante i Wong zmierzą się po raz drugi, dosłownie dwa miesiące temu grali ze sobą w eliminacjach Challengera na trawie w Nottingham. Reprezentant Hong Kongu serwował po mecz w trzeciej partii, ale przegrał po tie-breaku. Comebacki to chyba specjalność Włocha, bo tutaj w pierwszej rundzie też wrócił ze stanu 3-6, 1-4 z Edasem Butvilasem. Wong łatwo poradził sobie z niedoleczonym po kontuzji Chrisem Rodeschem.

Włoch jako lekki underdog w tym spotkaniu może wydawać się trochę kontrowersyjny. Jest wszechstronniejszy od Wonga i ma znacznie więcej opcji w arsenale, do tego potrafił już wyciągać ze swojego tenisa możliwie jak najwięcej właśnie na eliminacjach wielkoszlemowych. Leworęczny zawodnik trzymający reprezentanta Hong Kongu na bekhendzie – ten film również już kilka razy widzieliśmy. Obaj zawodnicy są dosyć chimeryczni i jakieś szybkie dwa sety, po jednym w każdą stronę, a potem wyrównana decydująca partia też jak najbardziej wchodzą w grę.

Typ redakcji: Gigante wygra seta @1,42 (Superbet)


Wszystkie zawodowe mecze tenisa możesz obstawiać i oglądać w Superbet, a używając kodu TBD podczas rejestracji możesz skorzystać z pakietu powitalnego o wartości 3770 PLN, w tym freebet 100% do 200 PLN (wystarczy dokonać pierwszego depozytu na min. 50 PLN)!

superbet - TBD
Kliknij w baner, użyj kodu TBD i otrzymaj miesięczny pobyt na kanale patronów za darmo!

Dyskusja o tenisie przez cały rok w naszej grupie!

Wspierając nas na Patronite, otrzymujesz więcej analiz

Superbet to legalny bukmacher posiadający zezwolenie Ministra Finansów RP na urządzanie zakładów wzajemnych online. Pamiętaj, że hazard może uzależniać, a korzystać z usług Superbet mogą wyłącznie osoby pełnoletnie.

Fan gry przy siatce i jednoręcznych bekhendów, miłośnik cyklu ATP Challenger Tour. W wolnych chwilach - student.