Iga Świątek wygrała w Adelajdzie swój pierwszy tytuł rangi WTA. W imponującym stylu pokonała w finale Belindę Bencic i awansowała na 15. miejsce w karierze.
Na mecz finałowy Iga Świątek wychodziła w roli faworytki. Wczoraj pewnie rozprawiła się z inną Szwajcarką, Jil Teichmann. Bencic rozegrała trudny i długi półfinał z Cori Gauff. Bukmacherzy oszacowali kurs na zwycięstwo Polki na 1.33.
Obie zawodniczki rozpoczęły mecz bez jakichkolwiek nerwów. Pewnie utrzymywały swoje podania, w których akcje ustawiały sobie serwisami i najczęściej kończyły winnerami. Niewymuszone błędy można było policzyć na palcach jednej ręki.
Kluczowy dla losów pierwszego seta był szósty gem. Bencic, która podawała na 3:3, popełniła w jednym gemie cztery podwójne błędy serwisowe, z czego trzy z rzędu na stronę równowagi.
Trzy podwójne błędy z rzędu na stronę równowagi, w sumie cztery podwójne w gemie i Bencic oddaje podanie za darmo. Pierwszy serwis przy break poincie przestrzelony o kilka metrów.
— Dawid Żbik (@DawidZbik) February 27, 2021
Przy stanie 5-2 Szwajcarka serwowała, by utrzymać się w secie. Ta sztuka również się nie udała. Wszystko za sprawą agresywnie grającej Świątek. Piłkę setową wykorzystała uderzeniem kończącym z forhendu.
W całym pierwszym secie Iga Świątek wygrała 90% punktów po pierwszym serwisie, zanotowała 10 uderzeń kończących i tylko trzy niewymuszone błędy. Bencic na returnie wygrała tylko cztery piłki.
.@iga_swiatek is bidding for the seventh Top 20 win of her career!
— wta (@WTA) February 27, 2021
She takes the opening set in the final, 6-2.#AdelaideTennis pic.twitter.com/vXVhSYH9Em
W czwartym gemie Bencic popełniła trzy niewymuszone błędy, Świątek dołożyła do tego jedno uderzenie kończące i przełamała Szwajcarkę po raz pierwszy w drugim secie.
W drugim secie powtórzył się scenariusz z pierwszej partii. Iga prowadziła 5-2 i w ósmym gemie nie dała utrzymać się Szwajcarce w meczu, przełamują ją po raz czwarty w meczu.
Tytuł w Adelajdzie dał Idze Świątek awans na 15. miejsce w rankingu WTA. To najwyższe miejsce w karierze Igi i debiut w TOP 15.
Turnieje wielkoszlemowe rozgrywane są pod egidą federacji ITF, zatem Iga Świątek musiała poczekać na swój pierwszy tytuł rangi WTA. W kwietniu 2019 przegrała w finale w Lugano, po zaciętym, trzysetowym boju z Poloną Hercog.
Dyskusja o tenisie przez cały rok w naszej grupie!