Kawa - Kozerki — Katarzyna Kawa (fot. PZT)

Katarzyna Kawa odpadła w ćwierćfinale turnieju ITF W100 Memoriału Pary Prezydenckiej Lecha i Marii Kaczyńskich – Polish Open rozgrywanego na twardych kortach Centrum Szkoleniowego Polskiego Związku Tenisowego w Kozerkach pod Grodziskiem Mazowieckim. Powalczy jeszcze o miejsce w finale gry podwójnej.

Polish Open to pierwsza i zarazem największa kobieca impreza w ramach 4. edycji LOTOS PZT Polish Tour – Narodowy Puchar Polski. Jednocześnie to pierwszy w Polsce turniej zawodowy rozgrywany na kortach twardych. Ich otwarcie nastąpiło przed tygodniem.

Piątkowy plan gier na korcie centralnym otworzył pojedynek, w którym Serbka Natalija Stevanovic (nr 12.) okazała się zdecydowanie lepsza od Kristiny Dmitruk 6:0, 6:1. Po nich rozstawiona z numerem siódmym Kawa (BKT Advantage Bielsko-Biała) poniosła porażkę 3:6, 1:6 z Bułgarką Wiktorią Tomową (nr 4.).

– Moim planem było zacząć agresywną i ofensywną grą. Niestety, zaczęłam popełniać zbyt dużo błędów. Były to małe błędy, ale często się pojawiały. Za bardzo się spieszyłam, a z drugiej strony, podczas próby wydłużenia wymiany, to dalej byłam pierwszą osobą, która popełniała błąd. Przez całe spotkanie nie potrafiłam znaleźć skutecznego sposobu na przeciwniczkę – powiedziała Kawa.

– Tenis jest dość niewdzięczną dyscypliną sportu. Po prostu nie można oceniać swojej gry z tygodnia na tydzień. Trzeba wyznaczać sobie dłuższe cele. W naszej dyscyplinie praktycznie przegrywa się co tydzień. Niestety, taka jest prawda, rzadko kiedy wygrywa się turnieje. Ze stu zawodniczek wygrywa tylko jedna. Mimo tego, że większość przegrywa, to nie oznacza, że każda z nas powinna być niezadowolona ze swojej gry, ale porażka jest porażką i ciężko jest co tydzień podnosić się po niej – dodała.

Po południu Polka ponownie wyjdzie na kort, tym razem, żeby walczyć o miejsce w finale gry podwójnej, w której jej partnerką jest Niemka Vivian Heisen. Rywalkami najwyżej rozstawionego debla będą Paula Kania-Choduń (Centralny Klub Tenisowy Grodzisk Mazowiecki) i Czeszka Renata Voracova.

– Wszystkie cztery znamy się bardzo dobrze, także będzie to ciężki półfinał dla obydwu par. Warunki atmosferyczne są naprawdę ciężkie, jest okropnie gorąco i zobaczymy, które z nas lepiej poradzą sobie przy takiej upalnej aurze – uważa Kawa.

Natomiast na korcie centralnym nie przed godziną 17, rywalką Magdy Linette (AZS Poznań) w ostatnim z piątkowych ćwierćfinałów będzie Słowaczka Viktoria Kuzmova, rozstawiona z numerem 10. Na zwyciężczynię czeka już Tomowa.

Natomiast w drugiej parze półfinałowej spotkają się Stevanovic z byłą liderką deblowego rankingu WTA – Czeszką Kayteriną Siniakovą, rozstawioną z numerem trzecim.

Wyniki: TUTAJ

Memoriał Pary Prezydenckiej Lecha i Marii Kaczyńskich – Polish Open rozpoczyna drugą połowę cyklu LOTOS PZT Polish Tour – Narodowy Puchar Polski 2022. W przyszłym tygodniu tenisistki przeniosą się na kolejną imprezę z tego cyklu LOTOS Radom Cup (8-14 sierpnia) o randze ITF W25. Następnie zagrają w ITF W15 Fale Loki Koki Tennis Cup w Bydgoszczy (15-21 sierpnia), a w tym samym terminie na obiekcie Narodowego Centrum Szkoleniowego PZT odbędzie się challenger ATP 90 Kozerki Open.