Świątek rozpoczyna przygodę z Australian Open przeciwko Niemeier [ANALIZA]

Iga Świątek - Roland Garros
Iga Świątek (fot. Iga Świątek / twitter)

Na otwarcie pierwszej sesji wieczornej na korcie Rod Laver Arena, Iga Świątek zmierzy się z Jule Niemeier. Będzie to rewanż za ich spotkanie w US Open, które Polka wygrała po dosyć trudnym meczu w trzech setach. Jak zapowiada się ten pojedynek?

Dołącz do największej grupy tenisowej w Polsce – Nie śpię, bo oglądam tenis

Jakie oczekiwania mamy w stosunku do Świątek przed turniejem w Melbourne? Jednostronna porażka z Jessicą Pegulą w United Cup trochę obniżyła nasz optymizm, ale do tamtego meczu dołożyło się też sporo zewnętrznych czynników, głównie przewaga Amerykanów wynikająca z grania na tym samym korcie w grupie. Na pewno był to lepszy okres przygotowawczy niż przed US Open, a przecież w Nowym Jorku Polka sięgnęła po tytuł.

Dobrze w sezon nie weszła za to Niemeier, która nie zaliczyła jeszcze żadnego zwycięstwa. Trzeba jednak przyznać, że wszystkie rywalki miała z wysokiej półki – Marie Bouzkova, Karolina Pliskova, Madison Keys.
Niemce w poprzednim sezonie udawało się naprawdę skutecznie przygotowywać formę pod turnieje wielkoszlemowe, osiągając świetne wyniki w Londynie i Nowym Jorku. Co ciekawe, wcale nie błyszczała też wtedy w swoich startach przed danym Szlemem.

Świątek pokonała Niemeier w ich poprzednim pojedynku w czwartej rundzie US Open 2-6, 6-4, 6-0. Polka w pierwszej partii nie mogła odnaleźć swojego forhendu i popełniła tym uderzeniem jedenaście niewymuszonych błędów. Po wymęczonym drugim secie było jednak już tylko lepiej i jedynka światowego rankingu zaczęła bardzo skutecznie zmuszać Niemkę do biegania, lepiej funkcjonował też serwis.

No właśnie, podanie Świątek znów będzie tutaj kluczowe. W Nowym Jorku Niemeier wyszła na kort bardzo agresywnie returnując, ale z biegiem czasu udało się ją trochę przyhamować. Niemka nie gra jakoś niewiarygodnie szybko po koźle, ale dysponuje potężną surową siłą, zarówno na serwisie, jak i w uderzeniach z linii końcowej. Na szybszym korcie to czyni z niej bardzo niebezpieczną rywalkę.

W Nowym Jorku starczyło jej na około półtorej seta bardzo ryzykownego grania i ciągłego pospieszania Polki. Tutaj chyba spodziewamy się czegoś podobnego – Niemeier jest niebezpieczna i pewnie będzie miała momenty w których przez kilka minut zdominuje Świątek, ale na dłuższą metę ciężko będzie jej taki poziom utrzymać. Do tego jeśli Polka przejmie kontrolę nad wymianami, będzie można wykorzystywać słabsze poruszanie po korcie rywalki, która nie jest aż tak dynamiczna. Niewątpliwie nie jest to proste losowanie i trzeba być czujnym, bo Niemka niespodzianki w szlemach robić potrafi.

Typ redakcji: powyżej 16,5 gemów @1,44 (forBET)


Wszystkie zawodowe turnieje tenisa możesz obstawiać w forBET, a korzystając z kodu TBD otrzymujesz pakiet powitalny o wartości 3250 PLN, a w tym m.in. zakład bez ryzyka do 1200 PLN, bonus 100% do 2050 PLN oraz 30 dni gry bez podatku!

forbet - TBD

Dyskusja o tenisie przez cały rok w naszej grupie!

Wspierając nas na Patronite, otrzymujesz więcej analiz

Zakłady bukmacherskie są dozwolone jedynie dla osób pełnoletnich. Udział w nielegalnych grach hazardowych jest karany. Hazard związany jest z ryzykiem. Graj odpowiedzialnie.

Fan gry przy siatce i jednoręcznych bekhendów, miłośnik cyklu ATP Challenger Tour. W wolnych chwilach - student.