Typ na 14.02.20

ATP Buenos Aires
Casper Ruud vs Dusan Lajovic
Turniej ATP Tour 250 w Buenos Aires na nawierzchni ziemnej i mecz, którego stawką jest półfinał. Casper Ruud to zawodnik wychowany w akademii Rafaela Nadala, który uwielbia grę na kortach ziemnych, więc czuje się tutaj wyśmienicie i nie trzeba sięgać daleką pamięcią, ale właśnie po startach w Ameryce Południowej usłyszał o nim świat. W pierwszych rundach wyeliminował bardziej doświadczonych graczy z Hiszpanii, a mianowicie Pablo Andujara i Roberto Carballesa Baenę i to bez straty seta. Norweg w znakomitym stylu wypunktował obu graczy będąc równym i solidnym w każdym elemencie gry. Pewny pierwszy i drugi serwis oraz głęboki forhend, który był często kluczem w długich wymianach. Casper nie dał szans rywalom przy swoim podaniu i jeszcze nie stracił gema serwisowego. Mało tego – jego rywale nie mieli choćby jednego bp, więc nawet nie było jakiegokolwiek zagrożenia. Mimo, że Norweg ma za sobą spotkanie więcej to były one na tyle krótkie, że można je potraktować treningowo lub jako przetarcie. Jedyną wadą wysokich zwycięstw może być uśpienie czujności i nadmierny wzrost pewności siebie, choć w to wątpię, bo Ruud jest bardzo poukładanym graczem, o skandynawskiej mentalności. Norweg powoli staje się uniwersalnym zawodnikiem, ale jego domem są korty ziemne i spokojnie stać go w tego typu turniejach nawet na końcowe triumfy. Dusan Lajovic pod względem mentalnym to całkiem inny gracz, choć jak na zawodnika z Bałkan to i tak zbyt wylewnie nie wyraża emocji. Serb zagrał tutaj tylko jeden mecz i to z niedoświadczonym Pedro Martinezem i szczerze mówiąc spokojnie mogłoby już nie być Lajovicia w turnieju. Wystarczy spojrzeć na przebieg meczu i wnioski nasuwają się same. W tb pierwszego seta Hiszpan miał dwie piłki setowe, które oczywiście zmarnował, a w tb drugiego seta prowadził już 5-1, co także jakimś cudem oddał. Pełnię zasług trzeba oddać młodemu Martinezowi, gdyż wyraźnie nie wytrzymał ciśnienia i szukał winy wszędzie, ale nie w swojej grze (kłócił się z sędzią i nie skupiał się na grze). Była to sroga lekcja dla Martineza i łut szczęścia Lajovicia, który popełnił w czasie meczu sporo niewymuszonych błędów i grał nierówno (może efekt pierwszego meczu na cegle w sezonie). Początek roku dla doświadczonego Serba był bardzo dobry i walnie przyczynił się do triumfu swojej reprezentacji w ATP Cup. W Australian Open kontynuował dobrą passę, bo 3-0 ograł Kyle Edmunda oraz Marca Polmansa. Momentami wyrównany bój stoczył z Diego Schwartzmanem i kto wie jak wyglądałyby losy spotkania, gdyby sędzia nie zabrał mu seta w tb trzeciej partii (został ewidentnie oszukany, ale nie jest to ważne w tej analizie) – ostatecznie przegrał. Podsumowując Lajovic świetnie rozpoczął sezon na kortach twardych, lecz jego priorytetem powinny być korty ziemne, gdyż w kwietniu będzie bronił punktów za finał ATP Tour Masters 1000 w Monte Carlo. Niewątpliwie potrafi grać na tej nawierzchni i pod względem doświadczenia góruje nad Ruudem, lecz Norweg obecnie prezentuje się równiej i jego widzę w roli faworyta tego spotkania. Obraz gry i statystyki wyraźnie przemawiają za 21-latkiem. Będzie to pierwszy pojedynek tych zawodników.

Typ: Ruud wygra
Kurs: 1,5

Najciekawsze mecze tenisa możesz typować oraz oglądać w Betclic

Wsparcie i analizy: https://patronite.pl/TenisbyDawid

Twórca społeczności Tenis by Dawid, analityk tenisowy, zawodnik amator i organizator Tenis by Dawid Cup. Z wykształcenia geolog.