Typ nr 1 na 20.02.

Pierwotnie miała być inna analiza, ale mecz został przeniesiony na środę, więc przedstawiam alternatywę w postaci poniższego meczu.

ATP Marsylia
Simon G. – Marterer M.

Kolejny turniej halowy we Francji, tym razem w Marsylii. Turniej dość mocno obsadzony jak na ATP 250, gdzie zazwyczaj dominują zawodnicy gospodarzy, a przed rokiem wygrał Tsonga. Simon oczywiście znakomicie zna ten turniej, który należy do jednych z jego ulubionych. Warto podkreślić, że Francuz wygrał dwie edycje, a ostatnią trzy lata temu. Przed rokiem odpadł w ćwierćfinale ulegając późniejszemu triumfatorowi. Marterer na pewno nie ma takiego doświadczenia jak Gilles, ale forma jest po jego stronie. Obaj grali przed tygodniem w turnieju we francuskim Cherbourg’u, gdzie Simon odpadł niespodziewanie z Moraingiem (prawdopodobnie „tankował”, a ostatni raz w challengerze grał przeszło 8 lat temu). Z kolei Marterer wygrał cały turniej bez straty seta. Mecz pomiędzy nimi zaplanowany jest na godzinę 19.00 we wtorek, a finał challengera Niemiec rozegrał w niedzielę o godzinie 16.00, więc ma dwa dni na przejazd i odpoczynek, więcej tutaj widzę lekką przewagę gospodarza. Często po wygranym turnieju zawodnik zwyczajnie odpuszcza kolejny (zmęczenie lub brak tak dużej determinacji), a rywal jest jeszcze bardziej zmotywowany. Panowie spotkali się tylko raz, przed rokiem i to na cegle, a lepszy okazał się właśnie Simon. Francuz ostatni niezły mecz zagrał na Australian Open z Copilem czyli tuż po wygranym turnieju w Pune. Ostatnio oznaki niezłej formy pokazał już w Montpellier z Goffinem, z którym przegrał, ale wymiany grali na bardzo równym i dość wysokim poziomie. Na pewno Simon musi popracować nad skutecznością serwisu, ponieważ w tym elemencie może przegrywać z mniej doświadczonym Niemcem, a trzymanie swojego serwisu będzie tutaj kluczem. Według mnie największym handicapem Simona będzie doświadczenie turniejowe i własna hala.

Simon wygra @1,7