Czy Kolar szczególnie upodobał sobie korty w Koblencji? [ANALIZA]

Zdenek Kolar
Zdenek Kolar (fot. Patrick Foste / Flickr)

Zdenek Kolar niespodziewanie dotarł w poprzednim roku do półfinału Challengera w Koblencji. Czy Czech znów będzie w stanie zebrać się na podobny wyczyn? Na razie jego rywalem w drugiej rundzie jest Tristan Lamasine.

Dołącz do największej grupy tenisowej w Polsce – Nie śpię, bo oglądam tenis

Kolar podłapał w minionym roku świetną formę w tej części sezonu, bardzo dobrze odnajdując się na wolniejszych kortach halowych w Koblencji i Wilnie. Teraz zaczął rok średnio, ale w sumie też bez żadnej większej wpadki (porażki z Brandonem Holtem i Zizou Bergsem). Czech w pierwszej rundzie w tym tygodniu pokonał Charlesa Brooma 6-4 6-4.

Lamasine zaliczył w poprzednim sezonie spore odrodzenie, zdobywając zadowowy tytuł (a nawet dwa, rangi ITF) po raz pierwszy od ośmiu lat. Jeśli utrzyma formę, być może niedługo znów zobaczymy go w eliminacjach wielkoszlemowych. W Koblencji ma już na swoim koncie trzy zwycięstwa. Najpierw wygrał w trzech setach z Aidanem McHugh, a potem łatwo pokonywał Guya Den Oudena i Toma Gentzscha.

Kolar i Lamasine zmierzą się po raz czwarty, ale wszystkie te spotkania to raczej zamierzchłe dzieje. Francuz triumfował w Sibiu przed ośmioma sezonami, potem Czech odgryzł mu się w Sopocie. Jedyne starcie w hali miało miejsce w Ismaning i również zostało wygrane przez Kolara, ale tamte dywanowe korty nie mają pod względem profilu wspólnego z Koblencją praktycznie nic.

Czech był niedoceniany w swoim pierwszym meczu z Broomem i stawianie go w roli sporego underdoga tutaj też wydaje się nietrafione. W poprzedniej edycji 27-latek kilkukrotnie pokonywał teoretycznie dużo lepszych rywali (Zhizhen Zhang, Alexandre Muller) i na tych wolniejszych kortach w hali czuje się bardzo komfortowo. Rywalom nie dość że ciężko wykańczać akcje, to i z reguły dość mało niebezpieczny w ofensywie Kolar potrafi tutaj spokojnie dyktować warunki z forhendu i w swoim stylu powoli rozgrywać punkty.

Lamasine też nieźle się odnajduje w Koblencji, chociaż w poprzednich edycjach akurat szału nie zrobił. Francuz dysponuje jednak bardzo sprawnym forhendem po przekątnej, który nie jest może najsilniejszy na świecie, ale bardzo dobrze sprawdza się w konstruowaniu wymiany i z dużą rotacją wcina się w kort. Pojedynek wygląda na bardzo wyrównany, stąd też trochę dziwne jest stawianie jednego z zawodników w roli zauważalnego faworyta.

Typ redakcji: Kolar wygra seta @1,61 (Betclic)


Wszystkie zawodowe mecze tenisa możesz obstawiać i oglądać w Betclic, a wpisując kod TBD podczas rejestracji w pole „kod promocyjny z freebetem otrzymasz pierwszy zakład bez ryzyka do 200 PLN, cashout, powiększone wygrane w zakładach akumulowanych, edycję zakładu, transmisje na żywo oraz wiele innych! Kliknij w poniższy baner i załóż konto z naszym kodem!

Kod TBD należy wpisać w pole kod promocyjny na trzeciej planszy!

Dyskusja o tenisie przez cały rok w naszej grupie!

Wspierając nas na Patronite, otrzymujesz więcej analiz

Zakłady bukmacherskie są dozwolone jedynie dla osób pełnoletnich. Udział w nielegalnych grach hazardowych jest karany. Hazard związany jest z ryzykiem. Graj odpowiedzialnie.

Fan gry przy siatce i jednoręcznych bekhendów, miłośnik cyklu ATP Challenger Tour. W wolnych chwilach - student.