Czy Świątek znowu pokona Pegulę? [ANALIZA]

Iga Świątek - Cori Gauff - Roland Garros 2022
Iga Świątek (fot. WTA / twitter)

Po dniu przerwy wracamy do United Cup, gdzie Polska zmierzy się w półfinale ze Stanami Zjednoczonymi. Na pierwszy ogień w piątek zobaczymy dwa spotkania, a jednym z nich będzie pojedynek Igi Świątek z Jessicą Pegulą. Czy Polka podtrzyma swój nieskazitelny bilans w tym turnieju?

Dołącz do największej grupy tenisowej w Polsce – Nie śpię, bo oglądam tenis

O występie Świątek w premierowej edycji United Cup na razie po prostu nie da się powiedzieć złego słowa. Trzy wygrane mecze, wszystkie bez straty seta i tylko z jednym tie-breakiem po drodze (z Belindą Bencic). Do tego jeszcze dwa zwycięstwa w mikście u boku Huberta Hurkacza, w tym oczywiście to dające Polsce awans do półfinału.

Pegula rozpoczęła sezon od porażki z Petrą Kvitovą, ale bardzo szybko odkupiła swoje winy. Laurze Siegemund i Harriet Dart nie dała już żadnych szans, tej drugiej oddając zaledwie dwa gemy. Jej porażka w meczu z Czechami ostatecznie nie miała żadnego znaczenia w kontekście całego pojedynku. Amerykanie wszystkie dotychczasowe spotkania wygrali bowiem już przed decydującym mikstem.

Świątek i Pegula mierzyły się ze sobą aż czterokrotnie w ubiegłym roku i we wszystkich tych pojedynkach triumfowała Polka. W San Diego straciła pierwszego seta, ale łatwo zapisała na swoim koncie oba kolejne. Pozostałe mecze były znacznie bardziej komfortowe, szczególnie ten podczas French Open. Ogólny bilans w tej rywalizacji to 4-1 dla 21-latki, która uległa Amerykance już prawie 3,5 roku temu podczas turnieju w Waszyngtonie.

Bez tego punktu ciężko sobie wyobrazić ewentualne zwycięstwo Polski nad Stanami Zjednoczonymi. Daniel Michalski stoi na raczej przegranej pozycji, Magda Linette i Hubert Hurkacz nie będą faworytami, ale rywale są w ich zasięgu. Liczymy na zwycięstwo kogoś z tej dwójki, ale przy ewentualnej porażce Świątek sytuacja zrobiłaby się bardzo podbramkowa.

Mamy chyba jednak sporo powodów do optymizmu. Świątek w poprzednim sezonie kompletnie zdominowała tę rywalizację i nie bez powodu. Pegula mimo trzeciego miejsca w rankingu WTA nie radziła sobie z innymi zawodniczkami z topu. Przeciwko rywalkom z pierwszej dziesiątki, zanotowała w minionym roku fatalny bilans 3-12.

Amerykanka jest bowiem dobrym przykładem zawodniczki, która trochę wykorzystuje to, jak bardzo wyrównany (nie licząc Świątek) w ostatnim czasie jest WTA Tour. Ma świetny podstawowy poziom i kompletną grę, ale brakuje jej trochę możliwości wybicia z rytmu szalejącej rywalki czy silnej broni do regularnego zdobywania punktów.

Jeśli Polce trafi się gorszy dzień, Pegula jak najbardziej może z nią powalczyć czy nawet wygrać. Za to kiedy numer jeden światowego rankingu czuje się pewnie i dyktuje warunki potężnymi forhendami, ktoś taki jak Amerykanka nie za bardzo ma jak na to zareagować.

Typ redakcji: Świątek wygra @1,28 (forBET)


Wszystkie zawodowe turnieje tenisa możesz obstawiać w forBET, a korzystając z kodu TBD otrzymujesz pakiet powitalny o wartości 3250 PLN, a w tym m.in. zakład bez ryzyka do 1200 PLN, bonus 100% do 2050 PLN oraz 30 dni gry bez podatku!

forbet - TBD

Dyskusja o tenisie przez cały rok w naszej grupie!

Wspierając nas na Patronite, otrzymujesz więcej analiz

Zakłady bukmacherskie są dozwolone jedynie dla osób pełnoletnich. Udział w nielegalnych grach hazardowych jest karany. Hazard związany jest z ryzykiem. Graj odpowiedzialnie.

Fan gry przy siatce i jednoręcznych bekhendów, miłośnik cyklu ATP Challenger Tour. W wolnych chwilach - student.