Iga Świątek już czwarty raz na przestrzeni ostatniego roku zmierzy się z Sarą Sorribes Tormo. Mecz odbędzie się jako drugi w kolejności od jedenastej na korcie centralnym (po starciu Jelena Ostapenko – Ons Jabeur).
Świątek w pierwszych dwóch spotkaniach w Madrycie straciła tylko siedem gemów, na razie wygląda trochę bardziej komfortowo na korcie niż w hali w Stuttgarcie z niższym kozłem. Polka jeszcze tego turnieju nie wygrała i chociaż generalnie mówi się że wysokość nad poziomem morza (ok. 600-700m) jej tu nie pomaga, to warto pamiętać że miała tylko dwie próby, a rok temu przegrała w finale jeden z najlepszych meczów sezonu.
Sorribes Tormo ten rok do tej pory zupełnie się nie układał, ale już udało jej się zaskoczyć w Madrycie. Hiszpanka pokonała Bernardę Perę, Elinę Svitolinę i Victorię Azarenkę. Szczególnie ten ostatni pojedynek był godny zapamiętania, gdyż mimo jedynie dwóch setów trwał aż dwie godziny i pięćdziesiąt jeden minut (złośliwi mogą powiedzieć że to dla 27-latki bardzo typowe).
Jednak Świątek i Sorribes Tormo wpadają na siebie regularnie od Wimbledonu i Hiszpance nie udało się jeszcze żadnego spotkania tak przedłużyć. Na trawie było bardzo łatwo, Polka zupełnie nie męczyła się też podczas United Cup. W miarę wyrównany był mecz w Pekinie, który w pewnym sensie pozwolił naszej tenisistce wejść na odpowiednie tory po kilku nieudanych startach. Jak się później okazało, Świątek w tamtym sezonie do samego końca już nie przegrała.
To nie pierwszy dobry występ Sorribes Tormo w Madrycie, dwa lata temu grała tu w ćwierćfinale. Jej styl często błyszczy w warunkach gdzie ciężko jest kontrolować piłkę, bo inne zawodniczki radzą sobie z tym znacznie gorzej od niej. Co wydarzy się jednak przeciwko Świątek, gdy Hiszpanka będzie musiała zmierzyć się z taką rotacją i siłą uderzeniową? Jak zwykle pewnie niewiele, chociaż czasami jest to rywalka która zmusza do trochę większej cierpliwości i konstruowania punktów. Przykładem tego był chociażby wspomniany mecz w Pekinie, gdzie Polka poradziła sobie z wykańczaniem akcji dzięki częstym wypadom do siatki.
Wszystkie zawodowe mecze tenisa możesz obstawiać i oglądać w Betclic, a wpisując kod TBD podczas rejestracji w pole “kod promocyjny z freebetem“ otrzymasz pierwszy zakład bez ryzyka do 50 PLN, grę bez podatku na wszystko, cashout, edycję zakładu, transmisje na żywo oraz wiele innych! Kliknij w poniższy baner i załóż konto z naszym kodem!
Kod TBD należy wpisać w pole na kod promocyjny na trzeciej planszy!
Dyskusja o tenisie przez cały rok w naszej grupie!
Zakłady bukmacherskie są dozwolone jedynie dla osób pełnoletnich. Udział w nielegalnych grach hazardowych jest karany. Hazard związany jest z ryzykiem. Graj odpowiedzialnie.
