Doświadczony Francuz wraca do formy i zagra o wyrównanie najlepszego wyniku z Melbourne [ANALIZA]

Gael Monfils (fot. mirsasha / flickr.com)

Bardzo sprawnie dobrnęliśmy do IV rundy czyli spotkań dających przepustkę do drugiego tygodnia turnieju. Dla faworyta tego meczu będzie to także mecz o wyrównanie jego najlepszego osiągnięcia w Melbourne czyli ćwierćfinału z 2016 roku. Z kolei 22-letni rywal już zdecydowanie poprawił swoją „życiówkę” i spróbuje ją jeszcze poprawić. Czy jest na straconej pozycji jak sugerują bukmacherzy? Zapraszam na analizę.

Dołącz do największej grupy tenisowej w Polsce – Nie śpię, bo oglądam tenis

Gael Monfils vs. Miomir Kecmanovic

Jak spojrzymy na kursy bukmacherów to niestety, ale mecz zapowiada się dość jednostronnie i bez historii. Ponadto jak dodamy do tego występy Gaela Monfilsa w tym sezonie czyli same zwycięstwa bez straty seta i tylko jedna porażka poprzez krecz, gdy doznał urazu szyi, to mamy murowanego faworyta. Wyniki bardzo doświadczonego Francuza są wręcz imponujące i wygląda na to, że wraca do formy sprzed wielu lat, kiedy czekało się na każdy jego mecz. Moim skromnym zdaniem to jeszcze nie jest ten poziom i już raczej nie wróci do tamtej gry, ale obecna forma też jest godna podziwu. Gael to dalej znakomity technik i atleta, co w połączeniu z jego wyobraźnią, antycypacją i doświadczeniem jest mieszanką wybuchową. Monfils bardzo dobrze wygląda w tym turnieju na serwisie jak i returnie, lecz póki co nie miał godnych siebie rywali. Dwóch oponentów to typowi wyznawcy gry na cegle, a mianowicie Garin oraz Coria, z którymi Francuz wygrał łatwo, a jego podejście było momentami lekceważące – to typowe dla niego, co często staje się wadą, a mecz potrafił mu już nie raz uciec. W IV rundzie będzie musiał się tego wystrzegać, bo rywal będzie tylko czekać na chwilę kryzysu lub rozluźnienia. W II rundzie Monf ograł Bublika, lecz ten mimo, że starał się to nie miał wielu argumentów na Francuza. Serwis nie działał jak należy i co chwilę nadziewał się na precyzyjny return lub passing shot. Podsumowując, żaden z oponentów nie miał argumentów w swoim arsenale, by podjąć rękawice z faworytem i za każdym razem zostali wypunktowani, choć Garin wcale nie był daleki by urwać seta. Na pewno jedną z wad reprezentanta trójkolorowych jest jego mental, który nie jest typowym łowcą zwycięstw jak choćby Nadal. Dla niego często ważniejsze jest show i dobra zabawa, choć w niektórych turniejach mógłby o tym zapomnieć – Melbourne jest idealnym miejscem, by pomyśleć w końcu o dobrym wyniku na szlemie, ponieważ już dawno nie zaszedł tak daleko. Ma wręcz idealną okazję, by zrobić znów coś dużego.

Miomir Kecmanovic mimo, że ma dopiero 22 lata to mam wrażenie, że to już gracz doświadczony i obyty w turniejach głównego cyklu. Zaczął dość wcześnie, bo już pięć lat temu otrzymał status zawodowca, a dwa lata później awansował do pierwszego finału ATP Tour. Serb jest zawodnikiem wyznającym ofensywny styl gry, choć sukcesy posiada także na cegle. Nieprzypadkowo jego trenerem jest sam David Nalbandian czyli gracz wszystkim znany. Miomir w zasadzie w każdym elemencie gry jest solidny i jeśli sukcesywnie będzie je rozwijał to ma szansę być bardzo wysoko. Obecnie jest dopiero numerem 77 na świecie, choć mogliśmy go już widzieć w TOP 40. Na pewno wiele przed nim pracy w sferze mentalnej, ale w Melbourne póki co gra bez zarzutu. Nie ustrzegł się kryzysu z Lorenzo Sonego, czego efektem była strata seta, ale szybko się podniósł i pewnie wygrał mecz. W II rundzie zaimponował w tym elemencie, zachowując zimną krew w tb pierwszego seta i ograł faworyzowanego Tommy’ego Paula bez straty seta. Najlepszym wynikiem Serba na wielkim szlemie jest II runda, którą zresztą osiągnął na każdym turnieju tej rangi, więc IV runda jest dla niego czymś wielkim. Jeśli wyjdzie na ten mecz wyluzowany, z nastawieniem, że nic nie musi, a może to być może zagra swój optymalny tenis, a wtedy jest w stanie na pewno nawiązać wyrównaną walkę. Warto wspomnieć, że na zagranicznych rynkach kursy na Kecmanovicia spadają, co jest optymistycznym prognostykiem, lecz jak wielokrotnie wspominam – czasem nie ma to żadnego odzwierciedlenia na korcie. Myślę, że over gemowy jest w tym meczu realny, szczególnie, że seria Monfilsa bez straty seta kiedyś musi zostać przerwana. Nawet jeśli wygra 3-0 to dalej istnieje furtka w postaci gemów, które można spokojnie pokryć w trzech partiach. Ewentualnie można zastanowić się nad setem Serba, na co kursy są jeszcze wyższe.

Polecam sprawdzić ofertę specjalną na ten mecz (jak i pozostałe), ponieważ wybór jest spory, a można obstawiać m.in. liczbę asów czy podwójnych błędów!

Typ: powyżej 31,5 gemów
Kurs: 1,5 (forBET)

Dodatkowa propozycja z wyższym kursem to Kecmanovic powyżej 2,5 asów serwisowych po kursie 2,15 (w ostatnim meczu zaserwował co prawda tylko dwa, ale w dwóch poprzednich 4 i 7). W listopadzie, gdy spotkali się pierwszy i ostatni raz, asów po stronie Serba nie było, ale warto poszukać przełamania. Opcję uważam za ryzykowną.

W forBET do godziny 12.00 w poniedziałek można grać bez podatku czyli +14% do wygranych! Szczegóły TUTAJ!

O innych spotkaniach można przeczytać m.in. w nitkach analitycznych na twitterze (skrócone) oraz w grupie patronów (pełne wersje).


Ponadto na naszej stronie zawsze możecie znaleźć widget z Typem dnia, który znajduje się po prawej stronie (komputer) lub na dole strony (wersja mobilna).


Nasz partner przygotował bardzo korzystny pakiet powitalny, który można uruchomić dzięki linkowi i specjalnemu kodowi rejestracyjnemu czyli TBD – nowi użytkownicy otrzymają pakiet o łącznej wartości 2350 PLN! Szczegóły TUTAJ!

  • Bonus od pierwszego depozytu 100% do 2000 PLN + 50 PLN dodatkowo
  • Zakład bez ryzyka do 100 PLN
  • MaxiZysk 200 PLN
  • 14 dni gry bez podatku
  • Typy na życzenie w naszej grupie

!REJESTRACJA!
Kod: TBD

Wspierając nas na Patronite, otrzymujesz więcej analiz


Zakaz uczestnictwa w grze hazardowej dla osób poniżej 18 roku życia. Hazard stwarza wysokie ryzyko straty finansowej. Nadmierna gra niesie za sobą potencjalne zagrożenie dla zdrowia. 

Twórca społeczności Tenis by Dawid, analityk tenisowy, zawodnik amator i organizator Tenis by Dawid Cup. Z wykształcenia geolog.