Francuski półfinał w Auckland – Gasquet kontra Lestienne [ANALIZA]

Richard Gasquet Queen's
Richard Gasquet (fot. Carine06 / flickr.com)

W ostatniej czwórce turnieju w Auckland zmierzą się Richard Gasquet i Constant Lestienne. Obaj doświadczeni Francuzi dopiero drugi raz spotykają się na zawodowych kortach, który z nich awansuje do finału?

Dołącz do największej grupy tenisowej w Polsce – Nie śpię, bo oglądam tenis

Gasquet swój sezon rozpoczął od porażki z Marcosem Gironem w Adelajdzie, ale znacznie lepiej idzie mu po przelocie do Nowej Zelandii. Dzięki prostemu losowaniu w pierwszej rundzie, był w stanie złapać trochę ogrania meczowego i rozpędzić się na trudniejsze spotkania z Joao Sousą czy Davidem Goffin. Trochę ni stąd, ni zowąd, ale 36-latek ma szansę na powrót do pierwszej pięćdziesiątki rankingu ATP. Najpierw musi jednak wygrać to spotkanie.

Lestienne w wieku 30 lat gra zdecydowanie najlepszy tenis w karierze i przebojem wdarł się do pierwszej setki światowego rankingu. Jak się okazuje, chyba nie na krótko, bo oprócz półfinału w tym tygodniu zdążył też zaliczyć tę samą rundę w Tel Awiwie i ostatnią ósemkę w San Diego. Drogę do meczu z Gasquetem miał niesamowitą – zarówno Gregoire Barrere (druga runda), jak i Laslo Djere (ćwierćfinał) serwowali przy stanie 5-4 w drugim secie na mecz, ale Lestienne był w stanie wrócić do obu spotkań i zakończyć je zwycięsko. 30-latek, tak jak jego rywal, może zapewnić sobie tym meczem miejsce w top 50. Dla niego byłaby to pierwsza taka lokata w karierze.

Gasquet wygrał ich jedyne poprzednie spotkanie w Metz pięć lat temu, ale oczywiście wtedy obaj znajdowali się na zupełnie innych etapach kariery. Stary mistrz wciąż potrafi zagrać jednak na niezwykle wysokim poziomie i chociaż z regularnością takich popisów jest znacznie gorzej, w Auckland rozpędza się do tej pory z meczu na mecz.

Sporym atutem Lestienne’a był w poprzednim roku pierwszy serwis, który bardzo rozwinął mimo bycia już raczej w drugiej połowie kariery zawodowej. Tego lepszego podania nie było jednak kompletnie widać w meczu z Djere, co sprawiło, że pojedynek ten miał nieskończoną liczbę zwrotów akcji. Tamto zwycięstwo Francuz w zasadzie sobie wybiegał, dużo zmieniając rytm slajsem i wykorzystując niemoc rywala w wykańczaniu akcji ofensywnych (oraz bardzo duże nerwy).

Różnica wieku na niekorzyść Gasqueta chyba nie będzie tu aż tak istotna pod względem fizycznym. Bardziej zmęczony powinien być bowiem Lestienne, który ma za sobą dwie piekielnie trudne przeprawy z potężnym obciążeniem mentalnym. Jego defensywa nie będzie też mieć aż takiego efektu na bardziej doświadczonego rywala, który pod względem technicznym jest po prostu doskonały i powinien bez większego kłopotu przyspieszać z jego podciętych piłek. Wydaje się też, że w razie bliskiego spotkania to prędzej Lestienne zagotuje się i straci głowę niż Gasquet.

Typ redakcji: Gasquet wygra @1,80 (forBET)


Wszystkie zawodowe turnieje tenisa możesz obstawiać w forBET, a korzystając z kodu TBD otrzymujesz pakiet powitalny o wartości 3250 PLN, a w tym m.in. zakład bez ryzyka do 1200 PLN, bonus 100% do 2050 PLN oraz 30 dni gry bez podatku!

forbet - TBD

Dyskusja o tenisie przez cały rok w naszej grupie!

Wspierając nas na Patronite, otrzymujesz więcej analiz

Zakłady bukmacherskie są dozwolone jedynie dla osób pełnoletnich. Udział w nielegalnych grach hazardowych jest karany. Hazard związany jest z ryzykiem. Graj odpowiedzialnie.

Fan gry przy siatce i jednoręcznych bekhendów, miłośnik cyklu ATP Challenger Tour. W wolnych chwilach - student.