Hurkacz i Fręch zwycięscy, Linette za burtą!

Hubert Hurkacz - Magda Linette - Magdalena Fręch
W tym tygodniu na trawie gramy aż w czterech miejscach (fot. PXhere)

W Birmingham Magdalena Fręch ograła Nurię Parrizas Diaz, przegrała za to Magda Linette. Po trzech setach awans wywalczył Hubert Hurkacz.

Pierwszy set nie zwiastował większych kłopotów Huberta w starciu z 63. zawodnikiem na świecie, Maximem Cressym. Wygrał 6:4 nie mierząc się nawet z break pointem, dopisując 16 z 17 rozegranych punktów przy swoim podaniu.

Druga partia aż do ósmego gema również nie napawała niepokojem. Wtedy jednak wrocławianin był blisko straty serwisu choć prowadził już 40:0. Obronił break point lecz przy stanie 4:5 nie utrzymał podania i Cressy doprowadził do trzeciej partii.

W niej o wszystkim zadecydował siódmy gem, tenisiści przechylali szalę zwycięstwa z jednej strony na drugą, ale żaden z nich nie był w stanie dopisać gema na swoją korzyść. Po 28 rozegranych punktach lepszy okazał się Hurkacz i zaliczył kluczowe przełamanie.

Po tym gemie obaj pewnie trzymali swój serwis i tym samym to Hurkacz awansował do drugiej rundy w Halle. Jego rywalem będzie Ugo Humbert, który dziś również w trzysetówce okazał się lepszy od Radu Albota.

Kilka godzin później na kort w Birmingham wyszła Magdalena Fręch. Polka wygrała z Nurią Parrizas-Diaz po dwuipółgodzinnej batalii.

Choć pierwszy set padł łupem Hiszpanki, która okazała się lepsza w tiebreaku to reszta meczu była grana już pod dyktando Polki. W drugim i trzecim secie świetnie dysponował serwis Fręch, której skutecznośc po pierwszym podaniu wynosiła 75%.

Nasza zawodniczka oba sety wygrała rezultatem 6:3 i zameldowała się w drugiej rundzie turnieju. Tam zadanie będzie o wiele trudniejsze bowiem 91. rakieta świata zmierzy się z triumfatorką turnieju w Nottingham, Beatriz Haddad Maią.

Tymczasem Linette przegrała kolejny mecz we wczesnej fazie turnieju. W zeszłym tygodniu w dwóch setach uległa Terezie Martincowej w II rundzie Nottingham, a teraz również nie potrafiła urwać seta Dajanie Jastremskiej.

Polka źle zaczęła mecz, przegrała pierwsze cztery gemy i choć odrobiła stratę jednego przełamania to na więcej nie starczyło jej sił. W drugiej partii również dwukrotnie straciła serwis, ale nie była w stanie wykorzystać żadnego z dwóch break pointów.

To trzecia porażka Linette z Jastremską i trzecia w dwóch setach.

!REJESTRACJA!
Kod: TBD

Dyskusja o tenisie przez cały rok w naszej grupie!