Hurkacz z niebezpiecznym rywalem w Cincinnati [ANALIZA]

Hubert Hurkacz, Monte Carlo
Hubert Hurkacz (fot. Hubert Hurkacz Fan Club / Twitter)

Thanasi Kokkinakis i Hubert Hurkacz mierzyli się już w tym roku w Miami, gdzie Australijczyk miał pięć piłek meczowych, ale mimo to nie pokonał Polaka. Teraz otrzymuje kolejną szansę.

Dołącz do największej grupy tenisowej w Polsce – Nie śpię, bo oglądam tenis

Hurkacz po waszyngtońskim falstarcie zaprezentował się dużo lepiej w Toronto, docierając do trzeciej rundy. Do zwycięstwa z Carlosem Alcarazem zabrakło sprawniejszego występu w dwóch tie-breakach, ale zapamiętamy jego agresywne returny z tego spotkania czy dziewięć gemów wygranych z rzędu z Miomirem Kecmanoviciem.

Kokkinakis zakwalifikował się do Toronto i dotarł tam do drugiej rundy, grając bardzo bliskie spotkanie z Lorenzo Musettim. W Cincinnati ponownie był jednym z najgroźniejszych zawodników w eliminacjach, ale tym razem w jego pojedynkach sporo się działo. Daniel Elahi Galan miał nawet trzy piłki meczowe, ale Australijczykowi udało się wrócić do rywalizacji.

Hurkacz i Kokkinakis spotkają się po raz trzeci. Tenisista z Adelajdy wygrał z naszym reprezentantem pięć lat temu w Atlancie, ale bardziej reprezentatywny jest wspomniany pojedynek z Miami. Brutalne starcie wygrał ostatecznie Polak 6-7, 7-6, 7-6, ale co najmniej dwóch piłek meczowych musiał bronić w obu ostatnich partiach. Obaj zawodnicy zagrali ponad dwadzieścia asów i zostali przełamani tylko po razie w trzydziestu sześciu gemach serwisowych.

Nie ma co się oszukiwać, łatwo raczej nie będzie. Kokkinakis świetnie serwuje, a Hurkacz w tym roku przełamuje tylko w około czternastu procentach gemów serwisowych (w top 50 słabsi pod tym względem są tylko Ben Shelton i Christopher Eubanks). Trudna droga Australijczyka do turnieju głównego chyba nie ma wielkiego znaczenia, bo dostał dzień przerwy. Rok temu omał nie wyeliminował Jannika Sinnera na tym etapie tego turnieju. Teraz będzie próbował z Hurkaczem sprokurować kolejny festiwal tie-breaków.

Typ redakcji: Kokkinakis +3,5 gemów (ha) @1,55 (forBET)


Wszystkie zawodowe turnieje tenisa możesz obstawiać w forBET, a korzystając z kodu TBD otrzymujesz pakiet powitalny o wartości 3250 PLN, a w tym m.in. zakład bez ryzyka do 1200 PLN, bonus 100% do 2050 PLN oraz 30 dni gry bez podatku!

forbet - TBD

Dyskusja o tenisie przez cały rok w naszej grupie!

Wspierając nas na Patronite, otrzymujesz więcej analiz

Zakłady bukmacherskie są dozwolone jedynie dla osób pełnoletnich. Udział w nielegalnych grach hazardowych jest karany. Hazard związany jest z ryzykiem. Graj odpowiedzialnie.

Fan gry przy siatce i jednoręcznych bekhendów, miłośnik cyklu ATP Challenger Tour. W wolnych chwilach - student.