Iga Świątek jeszcze niedawno demolowała Coco Gauff w każdym ich meczu, ale Amerykanka wreszcie zdobyła swoje pierwsze zwycięstwo w Cincinnati. Od tamtego czasu grały tylko raz – czy to był zwiastun nowych czasów, czy tylko chwilowy zryw?
Dołącz do największej grupy tenisowej w Polsce – Nie śpię, bo oglądam tenis
Świątek występ w Cancun rozpoczęła od wygranej 7-6, 6-0 z Marketą Vondrousovą, a mecz ten miał po prostu dwie różne fazy. Czeszka prowadziła 5-2 w pierwszej partii, umiejętnie ściągała Polkę do przodu i atakowała drugie podanie. To jednak było na tyle, a w drugiej części starcia znów bardzo mogły się podobać ofensywne akcje konstruowane przez naszą tenisistkę.
Gauff również zaczęła od zwycięstwa, dlatego zmierzy się ze Świątek właśnie w drugiej kolejce. Pokonanie wyraźnie niebędącej w szczycie formy Ons Jabeur zajęło jej tylko pięćdziesiąt siedem minut, podczas których wygrałą dwanaście z trzynastu gemów. Dla Amerykanki była to wygrana istotna, bo pierwsza w WTA Finals – przed rokiem skończyłą z bilansem w grupie 0-3.
Świątek i Gauff zmierzą się już po raz dziesiąty, a Polka pewnie prowadzi 8-1. W żadnym ze zwycięstw nie straciła seta, a nawet nigdy nie doszło do wyniku 7-5 czy 7-6. W tym roku w Cincinnati zobaczyliśmy jednak przełom, a mająca kłopoty z rytmem z linii końcowej czterokrotna mistrzyni wielkoszlemowa wreszcie musiała uznać wyższość rywalki. Ich ostatni mecz w Pekinie został jednak ponownie zdominowany przez Świątek.
Prawda pewnie leży gdzieś pośrodku – to będzie równiejsza rywalizacja niż kiedyś, ale Świątek wciąż ma dużą łatwość w atakowaniu strony forhendowej Gauff i nieporównywalną moc rażenia w wymianach po przekątnej. Szybkość i atletyczność Amerykanki czasami zmuszą jednak Polkę do sprytniejszego prowadzenia gry i tu chyba najbardziej rozgrywać będą się teraz te pojedynki. Ostatnio na numer dwa światowego rankingu pod tym względem nie możemy narzekać.
Jeśli zaś chodzi o przełamania, to nawet w prawie trzygodzinnym meczu w Cincinnati zobaczyliśmy między nimi ich tylko siedem. Ostatnio w Pekinie starcie było znacznie krótsze i jeśli to się powtórzy, to raczej nie zobaczymy nic w stylu drugiego seta Swiątek z Sorribes Tormo w tamtym turnieju (jeden utrzymany serwis w dziewięciu gemach). Gauff ma bardzo mocne pierwsze podanie, Polka zaś też czyni w tym temacie postępy.
Typ redakcji: poniżej 7,5 przełamań w meczu @1,72 (forBET)
Wszystkie zawodowe turnieje tenisa możesz obstawiać w forBET, a korzystając z kodu TBD otrzymujesz pakiet powitalny o wartości 3250 PLN, a w tym m.in. zakład bez ryzyka do 1200 PLN, bonus 100% do 2050 PLN oraz 30 dni gry bez podatku!
Dyskusja o tenisie przez cały rok w naszej grupie!
Wspierając nas na Patronite, otrzymujesz więcej analiz
Zakłady bukmacherskie są dozwolone jedynie dla osób pełnoletnich. Udział w nielegalnych grach hazardowych jest karany. Hazard związany jest z ryzykiem. Graj odpowiedzialnie.
Damian Kust
Fan gry przy siatce i jednoręcznych bekhendów, miłośnik cyklu ATP Challenger Tour. W wolnych chwilach - student.
