Rublev z Sinnerem w swoim dziesiątym ćwierćfinale wielkoszlemowym [ANALIZA]

Andrey Rublev, US Open
Andrey Rublev (fot. Carine 06 / flickr.com)

Andrey Rublev po raz dziesiąty znalazł się w ostatniej ósemce turnieju wielkoszlemowego, ale jeszcze nigdy nie zamienił tego na półfinał. Teraz zagra we wtorek z Jannikiem Sinnerem w ostatnim meczu na Rod Laver Arena.

Dołącz do największej grupy tenisowej w Polsce – Nie śpię, bo oglądam tenis

Rublev pozostaje w tym sezonie niepokonany. Najpierw triumfował w Hong Kongu jedynie z drobnymi problemami po drodze, ale już w Melbourne był blisko odpadnięcia z Thiago Seybothem Wildem. Do meczu z Alexem de Minaurem można było twierdzić że wciąż nie musiał w tym roku wrzucić wyższego biegu, ale w tamtej batalii spisał się niesamowicie.

Sinner nie zdecydował się na grę w żadnym turnieju przygotowawczym przed Australian Open, ale nie przeszkadza mu to na razie prezentować się wybitnie. Cztery mecze, cztery wygrane bez straty seta. W miarę blisko był na początku Botic van de Zandschulp i szczególnie ostatnio Karen Khachanov, który zmarnował kilka ważnych break pointów. Jesper de Jong i Sebastian Baez zostali zmieceni z kortu.

Bilans ich rywalizacji nie wygląda dla Rubleva źle, Sinner prowadzi tylko 4-2. Ten wynik jest jednak trochę mylący, bo oba zwycięstwa Rosjanina miały miejsce przez krecz, oba też na niezbyt zaawansowanym etapie spotkania (2-1 i 1-6, 6-4, 2-0, ale ten drugi przypadek zdarzył się w formule do trzech wygranych setów). Pozostałe cztery mecze wygrał jednak Włoch, tracąc tylko jednego seta.

Patrząc na bilans Rubleva w ćwierćfinałach wielkoszlemowych (0-9), łatwo można dojść do wniosku że w grę wchodzą jakieś problemy mentalne. To jednak nie do końca prawda. W dużej mierze Rosjanin nigdy nie miał szczęścia w tych losowaniach, nawet biorąc pod uwagę jakość zawodników którą zawsze spotykamy na tym etapie turnieju. W zasadzie tylko Frances Tiafoe i Marin Cilic byli w jego zasięgu. Amerykanin grał jednak absolutną życiówkę, a Chorwat genialnie zaprezentował się w tie-breaku piątej partii wygrywając go 10-2 i sypiąc dookoła uderzeniami kończącymi.

Dlaczego Sinner nie jest wygodnym rywalem dla Rubleva? To w sumie podobny styl gry, ale Włoch wszystko robi lepiej. Jest znacznie bardziej dynamiczny w swoich przyspieszeniach, nie ma dziury na bekhendzie, coraz lepiej serwuje, a do tego ostatnio potrafi jeszcze zmieniać rytm czy wykończyć akcję przy siatce. Droga Rosjanina do wygranej (szczególnie w dłuższym formacie) wygląda teraz na strasznie skomplikowaną, a pojedynek cios za cios z de Minaurem w ostatniej rundzie był bardzo wyczerpujący. Rublev przy stanie 4-0 w piątej partii zaczął nawet dostawać skurczy, ale miał już za dużą przewagę by miało to znaczenie.

Typ redakcji: Sinner -1,5 seta (ha) @1,46 (Betclic)


Wszystkie zawodowe mecze tenisa możesz obstawiać i oglądać w Betclic, a wpisując kod TBD podczas rejestracji w pole „kod promocyjny z freebetem otrzymasz pierwszy zakład bez ryzyka do 200 PLN, cashout, powiększone wygrane w zakładach akumulowanych, edycję zakładu, transmisje na żywo oraz wiele innych! Kliknij w poniższy baner i załóż konto z naszym kodem!

Kod TBD należy wpisać w pole kod promocyjny na trzeciej planszy!

Dyskusja o tenisie przez cały rok w naszej grupie!

Wspierając nas na Patronite, otrzymujesz więcej analiz

Zakłady bukmacherskie są dozwolone jedynie dla osób pełnoletnich. Udział w nielegalnych grach hazardowych jest karany. Hazard związany jest z ryzykiem. Graj odpowiedzialnie.

Fan gry przy siatce i jednoręcznych bekhendów, miłośnik cyklu ATP Challenger Tour. W wolnych chwilach - student.