Typy długoterminowe: Australian Open i całosezonowe

Australian Open
Ashleigh Barty vs Serena Williams
Australijka jest moją faworytką do triumfu u siebie i w związku z tym stawiam, że zajdzie dalej od Sereny Williams, która co prawda do III rundy drabinkę ma dość łatwą (Potapova, Zidansek, Wang), lecz później może trafić na Dayanę Yastremską lub Caroline Woźniacki, a to już jest wyzwanie, szczególnie ta pierwsza zawodniczka, która może być bardzo groźna w tym sezonie, a trenuje ją znakomity szkoleniowiec, a mianowicie Sascha Bajin. Barty w pierwszej rundzie zagra z Lesią Tsurenko, a później z kimś z pary Hercog/Peterson, więc dalej zawodniczki w teorii dość łatwe. Trzecia runda to możliwe starcie ze zmęczoną Rybakiną lub z kimś niżej notowanym. W czwartej rundzie czekać może Martic lub Riske, więc także nie ma się czego bać, a Ashleigh będzie zdecydowaną faworytką. Ćwierćfinał to możliwe starcie z Kvitovą czy też Keys. Z kolei na Serenę w ćwierćfinale czekać może Naomi Osaka. Biorąc pod uwagę formę obu pań, drabinkę oraz kursy to poniższy kurs uważam za value.
Typ: Barty zajdzie dalej
Kurs: 2,15   

Ashleigh Barty vs Karolina Pliskova
Drabinkę gospodyni już umówiłem, więc warto porównać ją z Karoliną Pliskovą, która znajduje się na drugim biegunie. Niestety dla Czeszki drabinka jest trudna, choć będzie w tych meczach faworytką. Jednak nie wróżę jej ogromnego sukcesu, gdyż może stracić sporo sił już w pierwszych rundach. Na początek zagra z nieprzewidywalną Kiki Mladenovic, która może wygrywać z każdą, ale też przegrywać dosłownie z każdą rywalką. W drugiej rundzie możliwe starcie z jeszcze bardziej nieprzewidywalną Coco Vandeweghe, która lubi grać w Australii, a przynajmniej tak mówi historia. Trzecia runda to możliwe starcie z groźną Anastasią Pavlyuchenkovą, a czwarta to ewentualne starcie z Angie Kerber lub rodaczką Marketą Vondrousovą. Jak widać będzie ciężko i dosłownie w każdej rundzie może mieć spore problemy. Drabinka Barty wygląda wiele bardziej korzystnie.
Typ: Barty zajdzie dalej
Kurs: 1,7

Cały sezon 2020
Novak Djokovic podczas ATP Cup jak i w całym ubiegłym sezonie pokazał, że wraca do dawnej formy i jeśli ktoś może mu przeszkodzić to na ten moment tylko Rafael Nadal, choć i tak przegrywa z Serbem (szczególnie na szybkich nawierzchniach) lub ktoś z młodego pokolenia czyli Daniil Medvedev, Stefanos Tsitsipas oraz Dominic Thiem. Jednak żaden z wyżej wymienionych nie jest w takiej formie, by mu na ten moment zagrozić. Novak wydaje się zdecydowanym faworytem Australian Open i może sięgnąć już po raz ósmy po triumf w Melbourne! Jeśli tutaj wygra to myślę, że spokojnie dołoży jeszcze jednego szlema jak nie dwa. W Paryżu może mu przeszkodzić oczywiście Rafa, ale na Wimbledonie oraz US Open powinien być znów zdecydowanym faworytem. Dwa szlemy w roku? Jak najbardziej do wykonania. Na ten moment jest w bardzo wysokiej formie i lekką niespodzianką będzie porażka w Melbourne.
Typ: Djokovic wygra powyżej 1,5 szlema w 2020 roku
Kurs: 2,2

Ashleigh Barty czyli liderka rankingu pokazała w swojej ojczyźnie (Adelaida), że jest w znakomitej formie i w Melbourne będzie faworytką. Znakomita na serwisie i w wymianach, a do tego mocna mentalnie. Na ten moment nie widzę dla niej rywalki, choć w WTA nie można mieć żadnej pewności. Jeśli nie wygra w Melbourne to ma spore szanse także w Paryżu, gdzie będzie bronić tytułu czy też na Wimbledonie oraz US Open (tam najwyżej była w 4. rundzie). Na jednego szlema na pewno stać Australijkę i widzę spore value w takiej linii oraz kursie. Mimo, że WTA jest mocno nieprzewidywalne to faworytek do szlema nie ma bardzo wielu, choć z sezonu na sezon dochodzą kolejne młode i gniewne zawodniczki typu Dayana Yastremska czy Marketa Vondrousova.
Typ: Barty wygra powyżej 0,5 szlema w 2020 roku
Kurs: 2,38

Wsparcie i analizy: https://patronite.pl/TenisbyDawid

Twórca społeczności Tenis by Dawid, analityk tenisowy, zawodnik amator i organizator Tenis by Dawid Cup. Z wykształcenia geolog.