Thiem zagra z Kordą o powrót do top 100 [ANALIZA]

Dominic Thiem
Dominic Thiem (fot. Dominic Thiem / Instagram)

Hubertowi Hurkaczowi nie udało się zameldować w półfinale 2022 European Open. Po trzech niewykorzystanych piłkach meczowych zamiast niego wylądował tam Dominic Thiem. Austriak będzie grał o powrót do pierwszej setki światowego rankingu. Rywala ma niełatwego, gdyż jest nim rozpędzony Sebastian Korda.

Dołącz do największej grupy tenisowej w Polsce – Nie śpię, bo oglądam tenis

Thiem we wrześniu dotarł do finału Challengera w Rennes, a tydzień przed turniejem w Antwerpii był półfinalistą imprezy ATP 250 w Gijon. W Belgii ma już za sobą dwie bardzo trudne przeprawy. Najpierw dużo lepiej wytrzymał mentalnie końcówkę meczu z Francisco Cerundolo, a następnie zrobił to samo z Hurkaczem. W tie-breaku drugiej partii trochę pomogło szczęście, ale w tym decydującym był już zawodnikiem zdecydowanie lepszym.

Na ten sezon w wykonaniu Kordy można było narzekać, gdyż Amerykanin po prostu nie zrobił praktycznie żadnego progresu. 22-latek rozpędził się jednak w poprzednim tygodniu we wspomnianym Gijon, gdzie będąc w przeciwnej połówce drabinki do Thiema dotarł do finału. Korda utrzymał tę dyspozycję w Antwerpii i ewidentnie ma w planach mocną końcówkę roku. W ćwierćfinale stracił tylko dwa gemy z Yoshihito Nishioką.

To właśnie ten kontrast pomiędzy komfortowością ich ćwierćfinałowych spotkań może być jednym z ważniejszych aspektów ich pojedynku w sobotę. Swój mecz Korda zamknął w mniej niż sześćdziesiąt minut, Thiem musiał walczyć z Hurkaczem prawie trzy godziny. Obaj panowie w ostatnich dwóch tygodniach spędzili na korcie bardzo dużo czasu, zatem taka różnica może być bardzo istotna. Korda powinien być znacznie świeższy na korcie, również z uwagi na wiek.

Amerykanin w dwa tygodnie wykonał bardzo dużo pracy, żeby obecny sezon mógł jednak uznać za udany. Przydałoby mu się jeszcze trochę więcej siły fizycznej i silniejszy serwis, ale pod względem dynamiki czy czystego trafiania w piłkę niewielu dorównuje mu talentem. W hali odnajduje się znakomicie. Tuż przed wejściem do głównego touru wygrał dwa Challengery w Eckental i w Quimper, a w zeszłym roku był też finalistą ATP Next Gen Finals.

Thiem w tym spotkaniu będzie miał szansę na powrót do pierwszej setki rankingu ATP. To o tyle istotne, że gdyby utrzymał tę pozycję do końca roku (a z tym nie powinno być problemu), w Australian Open zagra bez dzikiej karty czy eliminacji.

Wydaje się jednak, że Korda ma większe szanse na finał w Antwerpii. Gra teraz z ogromną pewnością siebie, a po znacznie łatwiejszym ćwierćfinale, powinien wyjść na kort z pełniejszym bakiem od Thiema. Nawet w meczu z Hurkaczem, Austriak nie sprawiał zbyt dużego zagrożenia przy odbiorze i Korda powinien mieć w swoich gemach serwisowych sporo swobody. Thiem do pierwszej setki wróci, ale prawdopodobnie jeszcze nie teraz.

Wszystkie zawodowe turnieje tenisa możesz obstawiać w forBET, a korzystając z kodu TBD otrzymujesz pakiet powitalny o wartości 3150 PLN, a w tym m.in. zakład bez ryzyka do 1100 PLN, bonus 100% do 2050 PLN oraz 30 dni gry bez podatku!

forbet baner

Dyskusja o tenisie przez cały rok w naszej grupie!

Fan gry przy siatce i jednoręcznych bekhendów, miłośnik cyklu ATP Challenger Tour. W wolnych chwilach - student.