Typ długoterminowy (sezon 2018)

Przedstawiam analizę z typem długoterminowym na cały sezon 2018, który wydaje się być dobrą lokatą z dużym prawdopodobieństwem powodzenia.

Zakład specjalny ranking ATP
Czy Tomas Berdych w trakcie sezonu 2018 wejdzie do TOP 10 rankingu ATP Tour?
Typ:
Nie @1,55

Chciałbym dokładnie przedstawić sytuację rankingową Tomasa Berdycha oraz jego „sąsiadów” w rankingu i roszady jakie mogą zajść. Lider wśród Czechów zajmuje 18. pozycję w rankingu, choć był w tym sezonie już 20. Jednak jest to najgorszy jego sezon od 2010 roku pod względem rankingowym jak i jakościowym, ponieważ jego gra nie przekonuje chyba nikogo. Berdych zalicza podobny regres jak Agnieszka Radwańska zachowując wszelkie proporcje. Czech niestety nie wykazuje większego zaangażowania podczas swoich spotkań i większość z nich przegrywa już w głowie. Możliwe, że przyszedł pewny kryzys i ciężko mu się podnieść, a ma już 33. lata, więc to ostatni gwizdek, aby coś jeszcze osiągnąć w tourze. Ponadto Czech motorycznie i kondycyjnie wygląda słabo. Nie wygrywa już tylu długich akcji, a najlepiej gra w pierwszym secie, a na resztę meczu zazwyczaj brakuje tzw. „paliwa”. Jego kariera zmierza w złym kierunku i brakuje w niej pewnego impulsu, aby cokolwiek jeszcze z niej wykrzesać i aby wróciła radość z gry. W tym momencie nie zapowiada się, aby Czech zanotował jakikolwiek awans, a tym bardziej wrócił chociaż na chwilę do czołowej dziesiątki. Jedyną szansą na taki powrót byłby finał któregoś ze szlemów, a najbliżej mu do Wimbledonu, na którym zaliczył jedyny finał w karierze, lecz z obecną formą marnie widzę szansę nawet na ćwierćfinał.

Fazy turniejów, które musi osiągnąć Berdych, aby obronić punkty za poprzedni sezon:
Madryt – III runda (90 pkt)
Rzym – III runda (90 pkt)
Lyon – finał (150 pkt)
RG – II runda (45 pkt)
Stuttgart – ćwierćfinał (45 pkt)
Londyn – ćwierćfinał (90 pkt)
Wimbledon – półfinał (720 pkt)
Los Cabos – półfinał (90 pkt)

Cincinnati – I runda (10 pkt)
US Open – II runda (45 pkt)
Pekin – II runda (45 pkt)

Jak widać turniejów nie rozegrał zbyt wiele, a w niektórych miał wolny los w pierwszej rundzie, z czego nie będzie mógł skorzystać w tym sezonie z racji słabszego rankingu, więc szansa szybszej przegranej jest bardziej prawdopodobna.
Po drugie Berdych ma dość sporo punktów do obrony i myślę, że będzie miał problem, aby powtórzyć wynik w większości z tych turniejów, szczególnie na Wimbledonie oraz w Lyonie.
Na cegle osiągnął dwa razy trzecią rundę w Madrycie i Rzymie, które są wymagające pod względem kondycyjnym. Podobnie sprawa się ma z trochę słabiej obsadzonym turniejem w Lyonie, więc nawet w tych turniejach mogą wystąpić problemy z osiągnięciem w/w rund.
Według mnie prawdopodobieństwo straty punktów jest wysokie czyli Berdych nie zdoła obronić punktów za w/w fazy turniejów, choć nie zdobywał ich zbyt wiele w końcowej fazie sezonu.

Jakich konkurentów w rankingu posiada Berdych?
Jeśli chodzi o pierwszą dziesiątkę to jest to strata około 1000 punktów, więc teoretycznie Berdych musiałby obronić punkty za półfinał Wimbledonu lub go poprawić oraz zrobić to samo na US Open lub ewentualnie na Roland Garros, lecz na to szansa jest jeszcze mniejsza. Ponadto wszyscy zawodnicy z pierwszej dziesiątki są obecnie w lepszej formie od Czecha, co nie jest nadzwyczajnym osiągnięciem. Pierwsza siódemka rankingu jest poza zasięgiem, a jedynie walkę mógłby obecnie podjąć z Andersonem, Isnerem lub Goffinem, lecz na pewno nie byłby faworytem. Przed Berdychem jednak jeszcze siedmiu zawodników z miejsc 11-17, a mianowicie Pablo Carreno Busta, Novak Djokovic, Sam Querrey, Lucas Pouille, Roberto Bautista Agut, Jack Sock i Diego Schwartzman. Poza Novakiem Djokoviciem są to zawodnicy w zasięgu Berdycha, jeśli ten by poprawił kilka swoich mankamentów, w tym kondycję. Jednak, aby ich przeskoczyć będzie bardzo ciężko, a co i tak nie daje pierwszej dziesiątki.

Jednak Tomas powinien bardziej oglądać się za siebie i jeśli byłby dostępny zakład czy Berdych utrzyma się w TOP 20 to zaryzykowałbym, że nie. Tuż za Berdychem plasuje się ambitny Hyeon Chung, który prawdopodobnie w niedługim czasie wyprzedzi Czecha, ponieważ robi szybkie postępy i jest zawodnikiem rozwojowym. Dalej mamy Fogniniego, lecz jego poziom motywacji jest porównywalny do Czecha, choć umiejętnościami go przewyższa i jeśli osiągnie dobre wyniki na cegle to także może go przeskoczyć. Na kolejnym miejscu jest powracający Milos Raonic, który jeśli wróci do pełnej dyspozycji na sezon trawiasty to także będzie na dobrej drodze, aby wyprzedzić Czecha, tym bardziej, że sezon 2017, a szczególnie jego drugą część stracił, więc nie ma zbyt wielu punktów do obrony. Kolejnym nazwiskiem, które rzuca się w oczy to Kei Nishikori, który musi odrabiać ranking przez kontuzję, lecz bardzo możliwe, że pod koniec roku wróci do TOP 10. Niedaleko za nim mamy Stana Wawrinkę, którego miejsce jest w TOP 10, więc prędzej czy później wyprzedzi Czecha i pewnie zrobi to jeszcze w tym sezonie. Warto wymienić także Nicka Kyrgiosa, który jak się wyleczy powinien wrócić do TOP 20 i być przed Czechem. Dalej w rankingu możemy znaleźć Richarda Gasqueta i Jo Tsongę, których miejsce także jest w TOP 20 i to na pewno przed Czechem. Jeszcze można by wymienić kilku zawodników, którzy mogą lub raczej wyprzedzą Berdycha, więc bardziej pytanie powinno brzmieć czy Berdych pozostanie w czołowej dwudziestce rankingu czy też nie.
Podsumowując Tomas Berdych nawet nie otrze się w tym roku o pierwszą dziesiątkę rankingu i można spokojnie postawić pieniądze na powyższy typ. Powodzenia.

Poprzednie analizy długoterminowe: 

Twórca społeczności Tenis by Dawid, analityk tenisowy, zawodnik amator i organizator Tenis by Dawid Cup. Z wykształcenia geolog.