Iga Świątek nie zagra w finałowym turnieju BJKC

Świątek - Fręch - Linette
Reprezentacja Polski BJJKC (fot. Michał Jędrzejewski)

Liderka rankingu WTA Iga Świątek ogłosiła w poniedziałek, że nie uda jej się wystąpić w reprezentacji narodowej startującej w finałowym turnieju o Billie Jean King Cup, który w dniach 8-13 listopada odbędzie się w Glasgow. Powodem tej decyzji jest kolizja terminów, bowiem tuż przed rozgrywkami drużynowymi Polkę czeka gra w turnieju WTA Finals w USA, który zakończy się dzień wcześniej.

W kwietniu Iga wystąpiła w reprezentacji narodowej w spotkaniu z Rumunią (4:0) w Billie Jean King Cup, wygrywając w Radomiu dwa mecze. Pozostałe punkty dla gospodyń zdobyła Magda Linette oraz w deblu Magdalena Fręch (ORLEN PZT Team) z Alicją Rosolską.  Polki wywalczyły w ten sposób historyczny pierwszy awans do finałowego turnieju BJKC, który startuje we wtorek 8 listopada. Finałowe mecze WTA Finals w USA zaplanowany jest w poniedziałek 7 listopada.

Treść poniedziałkowego komunikatu Teamu Świątek:

Iga nie zagra w turnieju Billie Jean King Cup w listopadzie tego roku. WTA Finals, do którego Iga zakwalifikowała się jako pierwsza rakieta świata, i Billie Jean King Cup odbywają się na różnych kontynentach, bardzo blisko terminowo, z różnicą zaledwie jednego dnia. Zmiany stref czasowych, zwłaszcza w tej konfiguracji z zachodu na wschód, są bardzo wymagające i wydłużają czas dojścia zawodniczki do pełnej sprawności. Zmęczenie wygenerowane przez tak krótki czas na regenerację, zwłaszcza na sam koniec najbardziej wymagającego jak dotychczas sezonu Igi, mogą doprowadzić do kontuzji. Z przykrością, ale nie widzimy możliwości, aby bezpiecznie zapewnić Idze udział w BJKC, to za duże ryzyko dla jej zdrowia po tak intensywnym sezonie i w tych okolicznościach terminowych, na które nie mamy wpływu – sztab Igi Świątek.

– Długo się zastanawiałam i dyskutowałam z moim teamem o tym starcie, ale niestety nie będę w stanie zagrać w Billie Jean King Cup w Glasgow. Jest mi bardzo przykro, bo gram w reprezentacji, gdy to tylko możliwe i zawsze zostawiam na korcie serce w tych meczach. Granie w Polsce w tym roku było przywilejem i bardzo liczyłam, że będę mogła kontynuować rozgrywki. Jestem zawiedziona, że federacje tenisowe nie doszły do porozumienia w kwestii tak podstawowej jak kalendarz ważnych rozgrywek i dały nam zaledwie dzień na podróż i tak dużą zmianę strefy czasowej. To sytuacja niebezpieczna dla naszego zdrowia i grożąca kontuzją. Zamierzam podjąć rozmowy z WTA i z ITF, aby w przyszłości nie doszło do podobnych sytuacji, które są ze szkodą nie tylko dla nas tenisistek, ale też dla fanów tenisa – Iga Świątek.

!REJESTRACJA!
Kod: TBD

Dyskusja o tenisie przez cały rok w naszej grupie!