Lehecka kontra Tsitsipas – czy młody Czech zostanie w końcu powstrzymany? [ANALIZA]

Next Gen ATP Finals - Lehecka
Jiri Lehecka (fot. Next Gen ATP Finals / twitter)

Pora na ćwierćfinały górnej połówki turnieju mężczyzn. Jiri Lehecka wyeliminował już trzech rozstawionych zawodników i wcale nie musi się na tym etapie zatrzymywać. Teraz na jego drodze stanie Stefanos Tsitsipas.

Dołącz do największej grupy tenisowej w Polsce – Nie śpię, bo oglądam tenis

Lehecka bardzo dobrze rozpoczął sezon i ma na swoim koncie jak do tej pory tylko dwie porażki, a żadna z nich nie przynosi wstydu. Pokonali go bowiem tylko Cameron Norrie i Taylor Fritz. Na Brytyjczyku zresztą zemścił się tydzień później podczas Australian Open, do tego ograł też już w Melbourne Bornę Coricia, Christophera Eubanksa, oraz Felixa Augera-Aliassime’a.

Tsitsipas w tym roku jeszcze nie przegrał, chociaż ma za sobą kilka piekielnie trudnych spotkań. W United Cup w trzech z czterech meczów tracił sety, ale w Melbourne przez pierwsze pojedynki przechodził jak burza. Dopiero w czwartej rundzie dwie partie dał radę urwać mu Jannik Sinner, ale Grek uratował się od porażki powrotem na wysoki poziom w piątym secie.

Lehecka i Tsitsipas grali ze sobą już rok temu w Rotterdamie. Dla młodego Czecha był to turniej przełomowy, który pozwolił mu na dołączenie do pierwszej setki rankingu ATP. 21-latek pokonał chociażby Denisa Shapovalova czy Lorenzo Musettiego, a i w meczu z Grekiem potrafił go nieźle postraszyć i wygrać pierwszego seta.

Mimo perfekcyjnego bilansu w tym sezonie wydaje się, że Tsitsipas znów nie będzie miał z młodszym rywalem łatwo. Lehecka pierwsze znaki skoku jakościowego pokazywał już podczas Next Gen Finals, ale od początku nowego roku nastąpił jego niesamowity wybuch. Braki w selekcji uderzeń zostały nadrobione wraz z doświadczeniem, teraz znakomicie wygląda też przy siatce, co pozwala mu znacznie efektywniej kończyć punkty.

Tsitsipas za to miał w meczu z Sinnerem dwa sety zagrane na znacznie mniejszej dynamice. Bardzo często był przez Włocha zmuszany do wymian bekhendowych po przekątnej, podczas gdy w pozostałych partiach potrafił ich unikać i ze znacznie większą częstotliwością ustawiać się do forhendu. Lehecka też będzie musiał szukać słabszego uderzenia Greka, ale pomóc może mu fakt, że w swoim spotkaniu z Augerem-Aliassimem plan gry był zasadniczo bardzo podobny. Pod pewnymi względami jest nawet lepiej wyposażony do takiej taktyki od Sinnera, bo gra bardziej w korcie i będzie trochę lepiej kradł czas rywalowi, który na przygotowanie się do swojego jednoręcznego bekhendu potrzebuje go bardzo dużo.

Nierówny mecz Tsitsipasa z Sinnerem może wskazywać na to, że Grek raczej przez całe spotkanie stałego poziomu nie utrzyma. Wtedy może otworzyć się szansa dla Lehecki, który nie jest w tym pojedynku bez szans. Do tej pory duża scena go nie przerasta, ba, w meczu z Augerem-Aliassimem to on znacznie lepiej wytrzymywał kluczowe momenty. W porównaniu z Kanadyjczykiem był po prostu bardziej kompletnym zawodnikiem. Powtórzenie takiej dyspozycji może dać mu ogromne szanse na powalczenie z Tsitsipasem.

Typ redakcji: Lehecka wygra seta @1,78 (forBET)


Wszystkie zawodowe turnieje tenisa możesz obstawiać w forBET, a korzystając z kodu TBD otrzymujesz pakiet powitalny o wartości 3250 PLN, a w tym m.in. zakład bez ryzyka do 1200 PLN, bonus 100% do 2050 PLN oraz 30 dni gry bez podatku!

forbet - TBD

Dyskusja o tenisie przez cały rok w naszej grupie!

Wspierając nas na Patronite, otrzymujesz więcej analiz

Zakłady bukmacherskie są dozwolone jedynie dla osób pełnoletnich. Udział w nielegalnych grach hazardowych jest karany. Hazard związany jest z ryzykiem. Graj odpowiedzialnie.

Fan gry przy siatce i jednoręcznych bekhendów, miłośnik cyklu ATP Challenger Tour. W wolnych chwilach - student.