Największy hit pierwszej rundy eliminacji – Piros kontra Koepfer? [ANALIZA]

Dominik Koepfer Roland Garros
Dominik Koepfer (fot. si.robi / flickr.com)

W innych częściach drabinki, obu tych zawodników byłoby głównymi faworytami do awansu. Tymczasem, Zsombor Piros i Dominik Koepfer zmierzą się już na pierwszym etapie.

Dołącz do największej grupy tenisowej w Polsce – Nie śpię, bo oglądam tenis

Koepfer zaczął sezon od trzech porażek z rzędu, ale od początku sezonu na kortach ziemnych idzie mu znakomicie. W czterech z ostatnich sześciu występów docierał do finałów turniejów ATP Challenger Tour, w tym w dwóch ostatnich tygodniach. Tytuł w imprezie rangi Challenger 175 w Turynie zapewnił mu ogromny skok w rankingu i powrót w granice pierwszej setki.

Piros grał w tym roku na ziemi równie regularnie, docierając do sześciu ćwierćfinałów Challengerów z rzędu, a zrobił to nawet w sześciu kolejnych tygodniach. Dwie ostatnie imprezy w tej serii wygrał (Split i Oeiras), ale to musiało w końcu się odbić na jego zdrowiu, które zawsze było dosyć wątłe. Ostatni mecz grał czternaście dni temu i skreczował po czterech gemach z Norbertem Gombosem.

Koepfer i Piros mierzyli ze sobą tylko raz, w minionym roku w Vancouver. Niemiec wygrał tam 6-2, 6-3, a niedługo potem osiągał świetne wyniki w kolejnych Challengerach w Kanadzie i Stanach Zjednoczonych. Tam warunki raczej mu sprzyjały, tu chyba sytuacja jest trochę bardziej wyrównana. Zarówno Piros, jak i Koepfer, byli jednymi z najjaśniej świecących gwiazd tego sezonu na kortach ziemnych, wygrywając po dwa Challengery. Stąd też nie powinno dziwić, że ich spotkanie już w pierwszej rundzie eliminacji Roland Garros budzi spore zainteresowanie.

Piros rzeczywiście skreczował w swoim ostatnim spotkaniu, ale odbyło się ono już dwa tygodnie temu. Kariera Węgra naznaczona jest problemami zdrowotnymi i mała przerwa od grania powinna dobrze mu zrobić. Takiego komfortu nie ma Koepfer, który w ostatnich dwóch tygodniach musiał walczyć do końca. Najpierw przegrał w finale w Pradze z Jakubem Mensikiem, a potem wygrał we wspomnianym Turynie. Zobaczymy, jak dużo paliwa będzie miał jeszcze w baku.

Wydaje się, że szanse na zwycięstwo są w tym spotkaniu bardziej wyrównane, niż wskazują na to kursy. Obaj zawodnicy zostali bardzo pokarani przez los, gdyż na tego z nich kto przejdzie to spotkanie, w trzeciej rundzie eliminacji może jeszcze czekać potyczka z Thiago Seybothem Wildem, który też jest w rewelacyjnej formie.

Typ redakcji: Piros wygra seta @1,54 (forBET)


Wszystkie zawodowe turnieje tenisa możesz obstawiać w forBET, a korzystając z kodu TBD otrzymujesz pakiet powitalny o wartości 3250 PLN, a w tym m.in. zakład bez ryzyka do 1200 PLN, bonus 100% do 2050 PLN oraz 30 dni gry bez podatku!

forbet - TBD

Dyskusja o tenisie przez cały rok w naszej grupie!

Wspierając nas na Patronite, otrzymujesz więcej analiz

Zakłady bukmacherskie są dozwolone jedynie dla osób pełnoletnich. Udział w nielegalnych grach hazardowych jest karany. Hazard związany jest z ryzykiem. Graj odpowiedzialnie.

Fan gry przy siatce i jednoręcznych bekhendów, miłośnik cyklu ATP Challenger Tour. W wolnych chwilach - student.