Kapitalny weekend w Polskiej Lidze Tenisa za nami! Jeszcze więcej emocji już w najbliższą sobotę!
Dołącz do największej grupy tenisowej w Polsce – Nie śpię, bo oglądam tenis
Za nami naprawdę ekscytujące dni z Polską Ligą Tenisa. Doszło do dwóch pojedynków gigantów i rywalizacja ta pozostała nierozstrzygnięta. W Chorzowie z kolei byliśmy świadkami gigantycznej sensacji.
1. Liga (gracze, z przeszłością zawodniczą)
Pierwszoligowcy rywalizowali w Chorzowie. Chrapkę na zwycięstwo miało przynajmniej kilku z nich, ale największe szanse zdawał się mieć Jan Zasada. Zadanie nie było łatwe bowiem w 1. Lidze zawsze przeciwnicy stawiają bardzo wysoko poprzeczkę. Pierwsze trzy spotkania były niezwykle zacięte, a wyraźne zwycięstwo dopiero w czwartym meczu turnieju odniósł Paweł Pilśniak , który „na rowerze” odprawił Tomasza Tlagę. O losach zwycięstwa w całej imprezie zadecydowały dwa pojedynki. Najpierw Pilśniak zrobił ogromny krok w stronę pucharu pokonując w super tie-breaku Zasadę, ale w ostatnim starciu rozgrywek przegrał w dwóch setach z Robertem Kołakowskim. Przegrana ta kosztowała go utratę pierwszego miejsca na korzyść Zasady, który zdobył 10 punktów. Pilśniak finiszował z ośmioma, a Kołakowski z siedmioma.
2. Liga (amatorzy, bez żadnej przeszłości zawodniczej, ani trenerskiej)
Jak zawsze najwięcej emocji towarzyszyło rozgrywkom 2. Ligi. Gracze w tej kategorii rywalizowali w trzech miejscowościach.
Chorzów
Na Górnym Śląsku przerwana została dominacja w PLT Piotra Makowskiego. Całkowicie zasłużenie pokonał go Przemysław Rosikoń. Częstochowianin także jednak znalazł pogromcę bowiem fenomenalny powrót do rywalizacji zaliczył Arkadiusz Pastuszka. Ostatni mecz w federacji zagrał on jeszcze w 2020 roku. Tym razem pogodził wszystkich chorzowskich faworytów i zdobył upragniony tytuł.
Trwają zapisy do Tenis by Dawid Cup VII!
Łódź
Wielu ostrzyło sobie zęby na pojedynek dwóch najwyżej notowanych graczy 2. Ligi. Marcin Szendryk i Wojciech Zalewski nie zawiedli oczekiwań i zmierzyli się w nocnym finale. Zmagania zakończyły się chwilę po 1 w nocy, a powody do radości mógł mieć Zalewski, który przerwał niekorzystną passę i w końcu zdobył tytuł.
Otwock
Lider rankingu szybko jednak miał okazję do rewanżu na swoim młodszym koledze. Nie miał jednak łatwo bowiem już w grupie napotkał solidny opór, ale na swoje szczęście udało mu się osiągnąć trzeci wynik fazy grupowej co oznaczało, że z Zalewskim mogą spotkać się dopiero w finale. 18-latek rozpędzał się z meczu na mecz i ponownie doszło do starcia tytanów w finale rozgrywek. Po raz kolejny o losach zwycięstwa decydował super tie-break, ale tym razem z jego wygrania cieszył się Szendryk.
PLT 45+ (amatorzy, bez przeszłości zawodniczej i trenerskiej, powyżej 45. roku życia)
Łódź
W finale łódzkiego turnieju zgodnie z przewidywaniami znalazł się Marek Stochaj, ale jego rywal był bardzo dużym zaskoczeniem – Nobert Natorff rozegrał wcześniej tylko jeden, przegrany mecz w PLT. Faworytem na pewno był Stochaj co udowodnił w pierwszym secie, ale w drugiej partii Natorff odpłacił mu pięknym za nadobne. Ciężko było przewidzieć kto okaże się lepszy w super tie-breaku i długo nie wiadomo było kto wygra. Ostatecznie o dwie piłki więcej wygrał łodzianin i to Nobert Natorff mógł cieszyć się ze swojego pierwszego tytułu w PLT. Trzeba przyznać, że jest to efektowne przedstawienie się całej społeczności.
Chorzów
Również na Górnym Śląsku zapowiadał się świetny turniej, a gwarantem tego po raz kolejny była obsada. Wśród ośmiu uczestników ponownie wielu z nich było bardzo wysoko notowanych. Prawdziwą grupą śmierci nazwać można było tę, w której znaleźli się Adam Pielka, Sebastian Krakowian i Robert Telega. Po raz kolejny swojego dnia nie miał wicelider rankingu, który w trzech meczach uzbierał tylko dwa punkty. Pierwszą pozycję zajął krakowianin, który wyprzedził powracającego do rywalizacji opolanina. W półfinałach nie brakowało emocji zwłaszcza w starciu lidera rankingu ze swoim kolegą z Opola. Po trzech setach górą był niżej notowany Krakowian, którego rywalem w finale został Telega. Świeżo upieczony mistrz świata lekarzy poszedł za ciosem także w PLT. W pierwszym secie opolanin postawił jednak bardzo wysoko poprzeczkę triumfując 4-1. W drugiej partii jednak Telega wygrał do dwóch, a najlepszy był także w super tie-breaku, którego wygrał 10-6. Krakowski tenisista kontynuuje więc swoją serię zwycięstw na arenach całego świata, a Sebastianowi Krakowianowi po raz kolejny został tytuł wicemistrza. Widać jednak, że jego forma idzie w górę i może jeszcze tej jesieni wygra swój pierwszy turniej PLT.
PLT Kobiet (amatorki, bez przeszłości zawodniczej)
Chorzów
Maria Gołda triumfowała podczas Otwartych Jesiennych Mistrzostw Chorzowa 2021, które rozgrywane były na kortach Starochorzowskiego Centrum Sportowego ,,Sokół”. Jest to tym samym pierwsze turniejowe zwycięstwo dla tenisistki z Krakowa, która wcześniej z powodzeniem rywalizowała w II Lidze, gdzie osiągała fazę pucharową, a raz otarła się nawet o finał. W Chorzowie Gołda bez straty seta zwyciężyła swoją grupę, a w półfinale pokonała debiutującą w Polskiej Lidze Tenisa Katarzynę Jamborską. W finale doszło do rewanżu za pojedynek grupowy pomiędzy 37-latką, a Agnieszką Ostrowską. Zawodniczka z Katowic wyciągnęła wnioski z tamtego starcia i po tie-breaku zwyciężyła w pierwszym secie. Następnie, do głosu doszła krakowianka, która pewnie wygrała drugą partię, a w super tie-breaku oddała rywalce tylko jeden punkt.
Łódź
Podczas niedzielnego turnieju rozgrywanego na kortach Startu Łódź najlepsza okazała sięLiudmyla Paliesika, która pokonała Zuzannę Galę oraz Aleksandrę Wannatim i z kolejnym kompletem punktów mogła cieszyć się z triumfu. To jej drugi tak udany turniej z rzędu.
PLT 60+ (amatorzy, bez przeszłości zawodniczej i trenerskiej, powyżej 60. roku życia)
Niecałe dwa miesiące temu Tomasz Wawrzyniak cieszył się z tytułu Letniego Mistrza Polski PLT w kategorii 60+. Swoim rywalom nie oddał wówczas ani jednego gema. W ostatni dzień października potwierdził swoją dominację, tym razem bardzo pewnie triumfując w Łodzi.
Aktualny wicelider rankingu PLT 60+ nie dał swoim łódzkim rywalom żadnych szans. Jacek Bobka i Artur Wodzynski urwali mu po jednym gemie, a nawet tyle nie udało się ugrać Jacek Żbikowski. Wymienionej trójce pozostała więc walka o pozostałe miejsca na podium. Najlepiej poradził sobie najstarszy uczestnik turnieju, który pokonał pozostałych rywali. Oprócz Wawrzyniaka i Bobki na podium stanął Artur Wodzynski. Najgorsze dla sportowca, czwarte miejsce zajął Żbikowski.
W tej kategorii wiekowej czeka nas jeszcze fantastyczna rywalizacja o pierwsze miejsce w rankingu na koniec sezonu. Rozpędzony Wawrzyniak traci bowiem tylko 3 punkty do Grzegorza Płazińskiego, a do końca rozgrywek zaplanowanych jest jeszcze 6 turniejów, w tym jeden wielkoszlemowy w Chorzowie. Wszystko się może jeszcze zdarzyć, a obaj panowie mają równe szanse na zwycięstwo w lidze. Kto wie, może o wszystkim zdecyduje ich bezpośrednie starcie podczas Finałów Jesiennych Mistrzostw Polski PLT?
ZAPISZ SIĘ: na najbliższe turnieje 1. Ligi (byli zawodnicy, trenerzy i instruktorzy tenisa)
ZAPISZ SIĘ: na najbliższe turnieje 2. Ligi (amatorzy, bez przeszłości zawodniczej i trenerskiej)
ZAPISZ SIĘ: na najbliższe turnieje PLT Kobiet (amatorki, bez przeszłości zawodniczej)
ZAPISZ SIĘ: na najbliższe turnieje PLT 45+ (amatorzy, powyżej 45. Roku życia)
ZAPISZ SIĘ: na najbliższe turnieje PLT 60+ (amatorzy powyżej 60. Roku życia)
W Polskiej Lidze Tenisa zarejestrowanych jest już ponad 10 400 tenisistów rekreacyjnych. Turnieje odbywają się na różnym poziomie umiejętności na terenie całego kraju. Kategorie: II liga, Polska Liga Tenisa 45+, Polska Liga Tenisa 60+ oraz Polska Liga Tenisa Kobiet przeznaczone są wyłącznie dla osób, które nie mają przeszłości zawodniczej i nie świadczą odpłatnie lekcji tenisowych. Zapisy na wybrane rozgrywki tylko na stronie polskaligatenisa.pl.
Więcej o turniejach przeczytasz m.in. w grupie – Z kortu – informacje tenisowe
