Półfinały Kubki i Zuchańskiej [PODSUMOWANIE]

Kubka - Kozerki
Martyna Kubka (fot. PZT)

Nie był to zbyt udany tydzień w turniejach ATP Challenger Tour i ITF World Tennis Tour dla polskich tenisistów, za to trochę nadrobiły tenisistki. Martyna Kubka zagrała w półfinale w Lubbock, a Aleksandra Julia Zuchańska dotarła do tej samej fazy w Ceucie.

Dołącz do największej grupy tenisowej w Polsce – Nie śpię, bo oglądam tenis

Michalski kontra Muller, Kaśnikowski w I Challengerze poza Polską

Daniel Michalski odpadł w pierwszej rundzie Challengera w Bradze, przegrywając w pierwszej rundzie z rozstawionym z czwórką Alexandre Mullerem. Obaj gracze przez cały pierwszy set szli łeb w łeb, ale prowadząc w tie-breaku 4-3 Polak popełnił podwójny błąd serwisowy. Francuz zgarnął też trzy następne punkty i zdominował drugiego seta z na nowo odnalezioną pewnością siebie.

Dla Maksa Kaśnikowskiego Challenger w Sibiu był pierwszą imprezą tej rangi poza Polską. W pierwszej rundzie eliminacji 19-latek wylosował Rumuna Marca Popescu grającego w turnieju z dziką kartą. Pokonanie lokalnego juniora zajęło mu niewiele ponad 40 minut.

W meczu decydującym o awansie do głównej drabinki czekał już znacznie bardziej doświadczony przeciwnik. Steven Diez swego czasu był w drugiej setce rankingu ATP, zakwalifikował się do French Open 2020. Kanadyjczykowi idzie teraz znacznie gorzej, ale starcie z Maksem przede wszystkim lepiej wytrzymał fizycznie. W trzeciej partii Polak wyraźnie dążył do skracania gry i nie potrafił znaleźć odpowiedniego balansu pomiędzy swoją agresją, a próbami wymuszenia błędów.

Jeśli chodzi o grę podwójną w cyklu ATP Challenger Tour, w Bradze zagrali Daniel Michalski i Piotr Matuszewski, ale z różnymi partnerami. Obaj ulegli w pierwszej rundzie po super tie-breakach – Daniel wystąpił w parze z Alexandrem Shevchenką, a Piotr z Matsem Hermansem.

Nieudany turniej w Pardubicach, debiut Vlahosa

W Pardubicach mieliśmy aż pięciu reprezentantów, ale tylko Szymon Kielan miał zapewnione miejsce w głównej drabince. Polak przegrał w pierwszej rundzie z dosyć obiecującym Timem Handelem, który w przeszłości grał w Stanach dla Northern Arizona University, a w minionym tygodniu bardzo postraszył Jana Choińskiego w Szczecinie.

Pozostała czwórka musiała zaczynać od kwalifikacji. Mikołaj Lis już w pierwszej rundzie wylosował rozstawionego z trójką Antonina Bolardta i przegrał 6-7, 3-6. Juliusz Bienkiewicz i Przemysław Michocki urwali tylko po kilka gemów mniej znanym reprezentantom Czech. Bartłomiej Andrzejczak również nie zagroził Nico Hornitschekowi z Niemiec.

W deblu zagrał tylko Szymon Kielan, któremu partnerował nie występujący w tym tygodniu w singlu Yann Wójcik. Na poziomie ITF ta para święciła ostatnio spore sukcesy, ale tym razem w ćwierćfinale zatrzymał ich młody Czeski duet Hynek Barton/Jakub Mensik (finalista tegorocznego Australian Open juniorów).

Mateusz Kułakowski reprezentował nas podczas turnieju M25 w Pirot. Polak mimo rozstawienia przegrał w pierwszej rundzie eliminacji z Dimitrije Zubacem. W deblu zagrał w parze z Oleksandrem Bielinskyim, ale nie miał wiele do powiedzenia w starciu ze znaną nam z Talex Open parą Vladyslav Orlov/Adam Taylor.

W turnieju M15 w Danderyd zagrał Michał Mikuła. Polak pokonał Kody’ego Pearsona, ale po prawie trzygodzinnym boju przegrał z rozstawionym z numerem trzy Johannesem Haerteisem. W pewnym momencie był już nawet dwa punkty od wygrania meczu. Swój zawodowy debiut zaliczył też 16-letni Alexander Vlahos, ale w kwalifikacjach wygrał tylko trzy gemy z Richardem Biagottim.

Mikuła i Vlahos zagrali też w turnieju gry podwójnej. Ten drugi w pierwszej rundzie zmarnował trzy piłki meczowe w parze z Cypryjczykiem Andreasem Timinim. Mikuła i Yannick Steinegger byli rozstawieni z numerem dwa, ale w ćwierćfinale wyeliminowali ich Jonas Trinker i singlowy rywal Michała z pierwszej rundy, Kody Pearson.

Grający w Stanach dla Texas Tech University Piotr Pawlak wystąpił w turnieju M15 w Lubbock, rozgrywanym na kortach właśnie tej uczelni. Polak przeszedł pierwszą rundę eliminacji, ale na ostatniej przeszkodzie łatwo pokonał go Oren Vasser. W parze z Olliem Wallinem dobrze szło mu w drabince deblowej. Polak i Szwed w półfinale prowadzili już nawet 6-2 2-0, ale ostatecznie przegrali z Kristofem Minarikiem i Alexandrem Richardsem 6-2, 5-7, 10-12.

Marcel Politowicz wciąż szuka szczęścia w Monastyrze, ale zaliczył już siódmą zawodową porażkę z rzędu. Tym razem jego rywalem w eliminacjach był Ivan Denisov, który pokonał go 7-5, 6-3. W Sharm El Sheikh wystąpili Maciej Matuszczyk i Borys Zgoła. Ten pierwszy przeszedł rundę w kwalifikacjach, ale łatwo przegrał z najwyżej rozstawionym Gabriele Bosio. Zgoła miał pewne miejsce w drabince głównej dzięki wysokiemu rankingowi juniorskiemu, ale po zaledwie ośmiu gemach kreczował z Markiem Whitehousem.

Kubka i Zuchańska w półfinałach

Dwie Polki spróbowały swoich sił w turnieju ITF o puli nagród 60 tysięcy dolarów w Berkeley. Urszula Radwańska w pierwszej rundzie wpadła na 19-letnią Elvinę Kalievę, która znajduje się już w trzeciej setce rankingu WTA. Mimo walki, Polka przegrała 6-3, 2-6, 3-6. Stefania Rogozińska-Dzik w pierwszej rundzie eliminacji nie postawiła trudnego wyzwania przed Hiroko Kuwatą.

Martyna Kubka była najwyżej rozstawiona w turnieju W15 w Lubbock i śmiało można powiedzieć, że była główną faworytką imprezy (nad zawodniczką rozstawioną z numerem dwa miała przewagę ponad dwustu pozycji w rankingu WTA). Od początku jednak jej zwycięstwa były mocno niepewne. Z Gabrielą Bradfoot i Jantje Tilbuerger musiała odrabiać stratę seta, aż ostatecznie uległa w półfinale po ponad trzech godzinach gry Carson Branstine, marnując dwie piłki meczowe.

Aleksandra Julia Zuchańska wybrała się na turniej W15 w Ceucie, czyli hiszpańskiej eksklawie na terenie Afryki (terytorium Maroka). Impreza była dosyć słabo obsadzona – numer jeden, Olga Helmi, to co prawda zawodniczka z czwartej setki rankingu WTA, ale już rozstawiona z dwójką Louise Brunskog legitymuje się rankingiem 892. To właśnie Szwedka była rywalką Polki w półfinale, który 20-latka przegrała 4-6, 6-2, 2-6. Dla Zuchańskiej był to pierwszy zawodowy awans do ostatniej czwórki turnieju.

Magdalena Świerczyńska wystąpiła w eliminacjach w Monastyrze, przegrywając po super tie-breaku z Karine Marion Job. Polka zagrała też w debla w parze z Samirą De Stefano, odpadając w ćwierćfinale.


Turnieje rangi Challenger oraz ITF możesz obstawiać w forBET, a korzystając z kodu TBD otrzymujesz pakiet powitalny o wartości 3150 PLN, a w tym m.in. zakład bez ryzyka do 1100 PLN, bonus 100% do 2050 PLN oraz 30 dni gry bez podatku!

forbet baner

Dyskusja o tenisie przez cały rok w naszej grupie!

Fan gry przy siatce i jednoręcznych bekhendów, miłośnik cyklu ATP Challenger Tour. W wolnych chwilach - student.