Po kreczu Igi Świątek, faworytką do tytułu w Rzymie jest chyba Elena Rybakina. Ale reprezentantka Kazachstanu może nie mieć łatwo, bo już w piątek zmierzy się z Jeleną Ostapenko.
Dołącz do największej grupy tenisowej w Polsce – Nie śpię, bo oglądam tenis
Rybakina ma już w tym sezonie kosmiczny bilans dwudziestu ośmiu zwycięstw i siedmiu porażek, ale akurat na mączce mało kto wiele się po niej spodziewał. W Stuttgarcie i Madrycie wygrała tylko jeden mecz, ale nagle błysnęła w Rzymie. Wyeliminowała chociażby Marketę Vondrousovą i ostatecznie przeszła też Igę Świątek, chociaż przed kontuzją uda Polki była w olbrzymich tarapatach.
Ostapenko w swoim stylu potrafi w tym roku zagrać mecz niesamowity i następnego dnia zaliczyć totalną klapę. Jest jednak zaskakująco regularna i tylko w jednym turnieju odpadła do tej pory w pierwszej rundzie. Półfinał w Rzymie i ćwierćfinał Australian Open to jej najlepsze rezultaty, a wiadomo że kiedy Łotyszka jest w gazie, potrafi być strasznie trudna do powstrzymania.
Rybakina i Ostapenko grały ze sobą trzy razy. Ta rywalizacja zaczęła się cztery lata temu w Linzu od wygranej mistrzyni French Open 2017, która pokonała reprezentantkę Kazachstanu po raz kolejny w Eastbourne dwa sezony później. Rybakina zemściła się dopiero podczas tegorocznego Australian Open, gdzie w ostatniej ósemce odprawiła Ostapenko 6-2, 6-4. Nigdy jeszcze nie grały na mączce, spotykając się tylko na bardzo szybkich kortach.
Wydaje się, że Łotyszka może być tutaj troszeczkę niedoceniana. W tym tygodniu miała bardzo trudną drabinkę i praktycznie co rundę odprawia poważne rywalki – Sorana Cirstea, Barbora Krejcikova, Daria Kasatkina, Paula Badosa. Trzy z tych meczów wygrała w decydujących setach, ale taka też jest specyfika stylu gry Ostapenko. Brakuje stałości i równego poziomu, ale sufit jest bardzo wysoki. Rybakina ze swoim potężnym serwisem i graniem szybko po koźle nie jest dla niej bardzo wygodną rywalką, bo ciężko ją naciskać i cały czas mieć kontrolę nad punktem. Warunki bardziej sprzyjają jednak Łotyszce i przy swoim ryzykownym stylu chyba istnieje spora szansa, że wyjdzie jej co najmniej set.
Typ redakcji: Ostapenko wygra seta @1,55 (forBET)
Wszystkie zawodowe turnieje tenisa możesz obstawiać w forBET, a korzystając z kodu TBD otrzymujesz pakiet powitalny o wartości 3250 PLN, a w tym m.in. zakład bez ryzyka do 1200 PLN, bonus 100% do 2050 PLN oraz 30 dni gry bez podatku!
Dyskusja o tenisie przez cały rok w naszej grupie!
Wspierając nas na Patronite, otrzymujesz więcej analiz
Zakłady bukmacherskie są dozwolone jedynie dla osób pełnoletnich. Udział w nielegalnych grach hazardowych jest karany. Hazard związany jest z ryzykiem. Graj odpowiedzialnie.
Damian Kust
Fan gry przy siatce i jednoręcznych bekhendów, miłośnik cyklu ATP Challenger Tour. W wolnych chwilach - student.
