Sebastian Baez (fot. Gaston Cuello / Wikimedia Commons)
Sebastian Baez i Pedro Martinez spotkali się dwa lata temu w finale w Santiago. Czy mistrzowi z Rio de Janeiro z zeszłego tygodnia uda się tym razem zanotować zwycięstwo z tym rywalem?
Baez na przestrzeni całego sezonu z reguły nie notuje zbyt regularnych wyników, ale akurat w Ameryce Południowej zawsze jest groźny. W tegorocznym “Golden Swingu” dotarł do czterech ćwierćfinałów z rzędu, teraz razem z występem w Rio de Janeiro nie przegrał już od siedmiu spotkań. Czy starczy mu sił na kolejny tytuł?
Martinez w ostatnich dwóch latach zaliczył sporo wzlotów i upadków, wiele wskazuje na to że teraz może z powrotem ustabilizować się w pierwszej setce. Od października wygrał dwa Challengery i zaliczył kolejny finał (nie tylko na mączce), a w tym tygodniu znów jest groźny w turnieju który wygrał dwa lata temu (to wciąż jego jedyny tytuł w głównym cyklu).
Baez i Martinez zmierzą się po raz czwarty, a wszystkie ich mecze rozstrzygnęły się w decydujących setach. Argentyńczyk wygrał tylko ten pierwszy w Challengerze w Zagrzebiu, Hiszpan triumfował w tym najbardziej kluczowym w ramach finału w Santiago przed dwoma laty. Starcia zawsze były wyrównane i zawierały wiele zwrotów akcji.
Jak dużo sił zachował Baez na pozostałe mecze w tym turnieju? W poprzednich rundach z Juanem Pablo Varillasem i Jaume Munarem miewał momenty gdzie nie wyglądał świeżo (zagrał trzynaście meczów na przestrzeni ostatnich czterech tygodni), ale pewność siebie zdobyta w ostatnim czasie ostatecznie jednak przeważała. Z biegiem czasu może jednak trochę słabnąć, a Martinez na pewno ma spore doświadczenie w grze na wymęczenie. Podobne zadanie miał w ćwierćfinale, gdzie musiał przetrzymać ofensywę forhendową Arthura Filsa, który już pod koniec drugiego seta nie wyglądał dobrze fizycznie. Hiszpan także świetnie w tamtym spotkaniu serwował, wykorzystując szybkie warunki w Santiago.
Typ redakcji: Martinez +4,5 gema (ha) @1,60 (Betclic)
Wszystkie zawodowe mecze tenisa możesz obstawiać i oglądać w Betclic, a wpisując kod TBD podczas rejestracji w pole “kod promocyjny z freebetem“ otrzymasz pierwszy zakład bez ryzyka do 200 PLN, cashout, powiększone wygrane w zakładach akumulowanych, edycję zakładu, transmisje na żywo oraz wiele innych! Kliknij w poniższy baner i załóż konto z naszym kodem!
Kod TBD należy wpisać w pole kod promocyjny na trzeciej planszy!
Dyskusja o tenisie przez cały rok w naszej grupie!
Zakłady bukmacherskie są dozwolone jedynie dla osób pełnoletnich. Udział w nielegalnych grach hazardowych jest karany. Hazard związany jest z ryzykiem. Graj odpowiedzialnie.
