Mansouri - Kozerki — Skander Mansouri (fot. PZT)

Rozstawiony z numerem piątym Czech Tomas Machac spotka się w sobotę z Tunezyjczykiem Skanderem Mansourim w półfinale challengera ATP 90 Kozerki Open zaliczanego do cyklu LOTOS PZT Polish Tour – Narodowy Puchar Polski. Drugiego finalistę wyłoni pojedynek Chińczyka Zhizhen Zhanga (nr 6) z Francuzem Haroldem Mayotem.

Machac, sklasyfikowany na 158. miejscu w rankingu ATP, pokonał 7:6 (7-5), 6:0 Niemca Marko Topo, chociaż w pierwszym secie przegrywał już 1:4.

– Długo nie mogłem wejść w mecz, źle trafiałem piłki i do wielu się spóźniałem, a on go dobrze rozpoczął. Potem jednak złapałem swój rytm gry i pewniej się poczułem na korcie, a to on zaczął robić błędy – powiedział Czech.

W pojedynku o miejsce w finale Machac spotka się w sobotę z Tunezyjczykiem Skanderem Mansourim, który wieczorem okazał się lepszy od Aleksieja Watutina 6:4, 6:2. Mansouri do głównej drabinki awansował z kwalifikacji, a w 1/8 finału wyeliminował Maksa Kaśnikowskiego.

Jako pierwszy awans do 1/2 finału wywalczył w piątek Zhang, który potrzebował trzech setów do pokonania Holendra Robina Haase, świetnego deblisty. Reprezentant Chin wygrał ostatecznie 5:7, 6:3, 6:2.

– To był trudny rywal, wysoki i dobrze serwujący, co na tej nawierzchni jest zawsze dodatkowym atutem. Ale ja mam podobne warunki fizyczne, a dzisiaj trochę lepiej zagrałem od niego i lepiej serwowałem. To był trudny mecz też przez upał, ale na szczęście my graliśmy jeszcze dość wcześnie – powiedział Zhang, obecnie 157. w rankingu ATP.

W sobotę jego przeciwnikiem będzie Francuz Harold Mayot, który w ćwierćfinale pokonał Brazylijczyka Gabriela Decampsa 6:4, 7:6 (7-0). Dzień wcześniej wyeliminował po trzysetowym maratonie Jerzego Janowicza.

– Czułem w nogach tamten mecz, ale byłem przygotowany dzisiaj na każdą możliwość, nawet kolejne trzy sety. Ale na szczęście udało się wygrać w dwóch, bo trochę czuję zmęczenie. Zwycięstwo nad takim zawodnikiem jak Janowicz to zawsze jest duże osiągnięcie, nawet jeśli wraca na korty po długiej przerwie to jednak jest groźny, a przede wszystkim potrafi grać w tenisa – powiedział Mayot.

Haase po południu ponownie wyszedł na kort, tym razem w parze z Austriakiem Philippem Oswaldem. Najwyżej rozstawiony duet awansował do finału po wygranej z Austriakami Alexandrem Erlerem i Samem Weissbornem 6:4, 6:2. O tytuł zagrają teraz z Hugo Nysem z Monaco i Francuzem Fabienem Reboulem (nr 2.).

Na starcie Kozerki Open 2022 stanęło w singlu pięciu Polaków, w tym trzech dzięki „dzikim kartom” przyznanym przez Polski Związek Tenisowy i Akademię Tenisową Tenis Kozerki. W pierwszej rundzie odpadli dwaj zawodnicy LOTOS PZT Team: najwyżej rozstawiony Kamil Majchrzak i Kacper Żuk (obaj Centralny Klub Tenisowy Grodzisk Mazowiecki) oraz Szymon Kielan (Legia Warszawa). Natomiast w 1/8 finału odpadli Jerzy Janowicz i Maks Kaśnikowski (obaj CKT Grodzisk Maz.). W grze podwójnej najdalej, bo do ćwierćfinału, dotarł Szymon Walków (LOTOS PZT Team) z holenderskim partnerem.

Chociaż turnieje tenisowe pod Grodziskiem Mazowieckim rozgrywane były już od kilku sezonów, to miały dotychczas rangę ITF M15, ITF W15, a przed rokiem panie grały w ITF W60, a rywalizacja toczyła się na nawierzchni ziemnej. 30 lipca nastąpiło otwarcie pięciu odkrytych kortów twardych w ramach wspólnego przedsięwzięcia Narodowego Centrum Szkoleniowego Polskiego Związku Tenisowego i Akademii Tenisowej Tenis Kozerki.